Dopiero co pisaliśmy o wirusie WireLurker na iOS-a, a już docierają do nas informacje o kolejnym zagrożeniu czyhającym na użytkowników mobilnego systemu Apple’a – nazywa się Masque Attack i także nie wymaga jailbreaku aby zainfekować urządzenie.
Jak donoszą specjaliści z FireEye, Masque Attack podmienia zainstalowane przez użytkownika aplikacje innymi, sfałszowanymi programami, które mogą imitować oryginalny interfejs wybranej aplikacji, aby wykraść od użytkownika prywatne dane. Obecność wirusa może być szczególnie niebezpieczna jeżeli ten podszyje się pod aplikację bankową. Co więcej, Masque Attack może też wyjść poza „piaskownicę” aplikacji i – poprzez wykoorzystanie luki w systemie – uzyskać upranienia roota.
Na działanie wirusa podatny jest iOS od wersji 7.1.1 po 8.1.1, a odkryto go w lipcu bieżącego roku. Specjaliści powiadomili Apple’a o istniejącym zagrożeniu.
źródło: 9to5mac
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…