Steve Jobs sprawił, że smartphony jego firmy stały się jednymi z najlepiej sprzedających się na świecie za sprawą ekranów dotykowych, szybkiego dostępu do sieci oraz ponad 300 000 aplikacji. Teraz postanowił wykorzystać także prawników.
Serwis Bloomberg poinformował dziś, że firma Apple przed starciem z Nokią, Motorolą i HTC zatrudniła trzech najlepszych prawników, specjalizujących się w prawie patentowym. Będą oni pracować dla amerykańskiego giganta w charakterze konsultantów kontraktowych. Wsparcie się przyda, ponieważ od 2008 roku Apple jest firmą technologiczną, która toczy najwięcej sporów sądowych z konkurencją. Dla potwierdzenia wystarczy powiedzieć, iż w roli adwersarzy Jabłka z Cupertino występowali m.in. Microsoft, Hewlett-Packard, czy Dell.
Jak widać spotkania w sądzie to dla ludzi Jobsa nie pierwszyzna. Tym razem czeka ich jednak prawdziwa batalia na kilka frontów, która rozpocznie się jeszcze w tym tygodniu od potyczki z Nokią przed Komisją Handlu Międzynarodowego (International Trade Commission). Nie dziwi więc, że Apple szuka wsparcia wśród największych gwiazd prawa patentowego Z czego zasłynęli nowi „konsultanci” Apple?
William Lee reprezentował firmę Broadcom w procesie z Qualcommem. Robert Krupka w roku 2005 reprezentował firmę Creative i wynegocjował dla niej ugodę, na mocy której Apple był zmuszony wypłacić producentowi odtwarzaczy Zen 100 milionów dolarów. Z kolei Matt Powers bronił praw Merck & Co do sprzedaży leku przeciw astmie, który przynosi każdego roku 4,7 mld dolarów zysku. Widać więc jak na dłoni, że Jobs nie zamierza się tym razem patyczkować.
Jednocześnie większość ekspertów z branży technologicznej jest przekonana, że firmy podpiszą ugody nim zapadnią wyroki sądowe. Inną kwestią pozostają sumy, które przyjdzie im zapłacić za osiągniecie tych porozumień.
Źródło: Bloomberg
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.