Produkty w oficjalnym sklepie: Sony Ericsson Zylo Pink | Sony Ericsson Zylo
Artykuł sponsorowany, powstał dzięki maniaKalnej współpracy z oficjalnym Sklepem Sony Ericsson
Zestaw słuchawkowy może okazać się niewygodny. Musimy podpiąć go do telefonu, a słuchawki umieścić w uszach. W efekcie plątamy się w kablu. Dodatkowo wielu problemów przysparza uzbrojenie się w niego zimą, kiedy mamy na sobie mnóstwo ubrać. Dobrym wyjściem wydaje się być słuchawka Bluetooth. Tak, ale tylko do prowadzenia rozmów. Słuchanie muzyki nie sprawia już takiej przyjemności. Jednak co słuchawki, to słuchawki. Poza tym musielibyśmy cały czas mieć ją na uchu. Przecież to jest niewygodne. Widzicie jakieś wyjście z sytuacji, bo ja tak – Sony Ericsson MW600.
Przez zdjęcia nie uda mi się Was zaskoczyć. MW600 nie jest telefonem. To idealne rozwiązanie dla osób, które cenią sobie wygodę. Bezprzedowowe słuchawki Bluetooth są bowiem szalenie komfortowe w użyciu. Wystarczy je naładować, włożyć do uszu, a telefon mieć tam gdzie się nam podoba. Pewnie zastanawiacie się czy umożliwiają jedynie słuchanie muzyki i odbieranie połączeń. Od razu powiem, że nie. Potrafią o wiele, wiele więcej. Zapraszam do testu.
Pomijam oczywiście słuchawki i skupię się na tym co najważniejsze. Zacznę od tego, że zestaw wygląda po prostu świetnie. Urządzenie jest lekkie i malutkie – jak mały palec naszej dłoni. Ma standardowy, aczkolwiek ładny kształt. Kolor to oczywiście czerń – matowa po bokach, bo na środku znajduje się błyszczący wyświetlacz OLED.
Z jednej strony mamy wyjście słuchawkowe typu mini jack – 3,5 mm. Dla mnie rewelacja. Producent nie zmusza nas do korzystania ze słuchawek dołączonych do zestawu. Gwarantują bardzo przyzwoitą jakość dźwięku. Możemy zatem podpiąć dowolne, najlepiej swoje ulubione słuchawki.
Z drugiej strony znajdziecie slot micro-USB. Dzięki niemu możliwe jest ładowanie naszego gadżetu. No właśnie, on nie jest na baterie. W dalszej części testu omówię na jak długo wystarczy w pełni naładowane wewnętrzne ogniwo.
Z boku tkwią 3 przyciski. Jeden z nich to play/pause, a pozostałe dwa służą do przełączania kolejnych utworów. Po drugiej stronie znalazła się regulacja głośności. Na głównym panelu jest ponadto niewielki przycisk do odbierania połączeń.
Świetnie spisuje się ekranik. Wyświetlane litery są bardzo dobrze widoczne. Warto wspomnieć, iż pokazuje nam nazwy aktualnie słuchanych piosenek i wiele innych informacji.
W sumie to jedna z najważniejszych cech tego urządzenia. Zacznę od tego, że wiele zależy od słuchawek. Tutaj mamy spore pole do popisu, gdyż jak wspominałem wcześniej – możemy podpiąć do niego zupełnie dowolne. Ważne jest jednak to, że nawet te dołączone do zestawu sprawują się naprawdę dobrze.
MW600 nie ma żadnych problemów z połączeniem. Może powinienem napisać, że jest ono tak dobre, że nie ma mowy o jakichkolwiek szumach, szmerach czy zakłóceniach. Nie ważne czy telefon mamy zaraz obok, czy na przykład w plecaku. Producent wyposażył je również w „Pełnodupleksową funkcję cyfrowej likwidacji echa„. Ta technologia ma na celu poprawienie jakości w drugą stronę – nasi rozmówcy słyszą nas wyraźnie i czysto.
Zazwyczaj korzystamy z jednego telefonu. Co w przypadku kiedy jesteśmy zmuszeni połączyć się z dwoma na raz? Umożliwi nam to funkcja multipoint. Jest szalenie wygodna i w niektórych sytuacjach niezastąpiona. To miło, że SE skorzystał w niej w MW600. Zazwyczaj możemy się z nimi spotkać w przypadku typowych słuchawek Bluetooth. Powinienem jeszcze dodać, że sprawuje się bez zarzutu.
Wszystkie funkcje i cechy MW600 pozwolę sobie wymienić w punktach. Tak będzie najprościej i przejrzyście.
Jest ich sporo i wszystkie świetnie zdają egzamin. Tutaj nie ma funkcji, z których korzystalibyśmy od święta albo wcale. Każda jest ważna i pomocna podczas użytkowania.
Sama obsługa jest prosta. Telefon szybko wykrywa urządzenie, oczywiście pod warunkiem, że to drugie jest włączone. Tutaj należy wspomnieć na czym polega funkcja Auto-pairing. Jeżeli telefon znajduje się wystarczająco blisko naszego gadżeciku, zostaje on automatycznie rozpoznany. Aby nastąpiło połączenie, wystarczy jedynie to potwierdzić. Nikt nie zmusza nas do wpisywania PIN-ów i kilkukrotnego potwierdzania tego samego, Proste i wygodne.
Podoba mi się to, że podłączonego smartfona możemy obsługiwać z poziomu MW600. Mam na myśli takie funkcje jak odbieranie połączeń, wybieranie numerów, słuchanie radia i muzyki. Powinienem w tym miejscu wspomnieć, że zestaw Bluetooth sam z siebie ma już wbudowane radio.
W przypadku tego typu urządzenia, to bardzo ważna cecha. Słuchawki są pomysłowe i wygodne, to fakt. Szkoda tylko, że dochodzi nam kolejne urządzenie, którego stan baterii powinniśmy mieć na uwadze. Pocieszę Was jednak – nie jest specjalnie prądożerna.
Producent podaje, że pełne naładowanie pozwala na nieprzerwane 8,5 godziny słuchania muzyki. Brzmi całkiem nieźle. Co najważniejsze – faktycznie tak jest. Jeżeli będziemy korzystać z nich ze średnim natężeniem (np. w drodze do szkoły, pracy, na uczelnie), karmienie MW600 odbywać się będzie raz na 4-5 dni. Tak naprawdę wszystko zależy od nas.
MW600 jest kompatybilny z telefonami różnych producentów – nie tylko Sony Ericsson. Jest jednak jeden warunek – muszą być wyposażone w profil A2DP.
Lubicie korzystać z zestawów słuchawkowych? Z czystym sumieniem polecam zamianę na MW600. Jeżeli nie korzystaliście jeszcze z tego typu gadżetów, trzeba pomyśleć czy nie warto zacząć. Urządzenie jest niewielkie, eleganckie, lekkie i szalenie wygodne. Oferuje naprawdę dobrą jakość dźwięku i sporo przydatnych funkcji.
Na koniec dodam, że jego cena w sklepie internetowym Sony Ericsson wynosi 177 zł.
Produkty w oficjalnym sklepie: Sony Ericsson Zylo Pink | Sony Ericsson Zylo
Artykuł sponsorowany, powstał dzięki maniaKalnej współpracy z oficjalnym Sklepem Sony Ericsson
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…