Jedną z najbardziej unikanych i entuzjastycznie przyjętych nowości w Google Nexus S oraz Androidzie 2.3 (Gingerbread) jest wprowadzenie obsługi technologii NFC (Near Field Communication) będącej rozwinięciem standardu ISO/IEC 14443 znanego z obecnie coraz częściej spotykanych kart zbliżeniowych. NFC pozwala na bezprzewodową wymianę danych między urządzeniami na odległość do 20cm i ma zastosowanie między innymi w systemach płatności oraz jako bilety komunikacji miejskiej.
Niestety okazało się, że Gingerbread umożliwia użytkownikom jedynie odbieranie sygnałów, a nie pozwala im na transmisję. Niezbyt pocieszająca informacja znalazła się na łamach serwisu androidpolice.com, którego redaktorzy doszli to tego niefortunnego wniosku po lekturze oficjalnego poradnika do Androida 2.3 (Gingerbread) wydanego przez Google. Jest to dość przykra wiadomość jako, że „androidowe” NFC okazało się być wariacją przecież dostępnego już wcześniej skanowania kodów. Zasadnicza różnica polega jedynie na tym, że teraz nie potrzebujemy w tym celu kamery, co nie ma większego znaczenia jako, że obecnie niemal wszystkie smartfony na rynku takową posiadaja.
Nie wiadomo jednak czy ograniczenia wynikają z samego systemu operacyjnego czy może chip umieszczony w Nexusie S nie posiada funkcji nadajnika. Ci, którzy liczyli na przekształcenie swojego smartfona w kartę kredytową muszą obejść się ze smakiem – przynajmniej na razie, bo nie wiadomo co przyniesie Honeycomb.
Źródło: androidpolice
Ceny Samsung Google Nexus S
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.