Note 4 zadebiutował w wielu krajach niecałe dwa miesiące temu przyjmując koronę flagowego phabletu w asortymencie Samsunga. Producent dołożył wielu starań aby do rąk użytkowników trafiła jedna z kilku wersji urządzenia, jednak jak się okazuje, południowokoreański koncern robi wszystko aby przedłużyć swoją szansę na światowy bestseller. Wynikiem tego zobaczymy jeszcze kilka wersji flagowego urządzenia.
Jeszcze w tym roku phablet zaznaczy swoją pozycję na rynku. Nie ma ku temu lepszej okazji jak nadchodzące święta – to właśnie wtedy wydajemy najwięcej kasy na gadżety. Samsung nie chce zmarnować takiej okazji i prezentuje światu świąteczną wersję Note 4. Oznaczenie Red Collection wnosi ze sobą jedynie zmiany wizualne, a będzie wyróżniało urządzenie czerwonym kolorem obudowy. Według mnie takie rozwiązanie przeczy ideologi phabletu dla biznesu, a sam projekt pociągnie za sobą kolejne straty. Może i czerwony Note znajdzie miejsce pod niejedną choinką, to jednak statystyki jego sprzedaży stopnieją szybciej, niż pierwszy śnieg. Producent na pewno liczy się z takim ryzykiem, bo przecież doświadczył spadków już kilkukrotnie w tym roku, zatem chęć stworzenia świątecznej atmosfery mogła uświęcić wszelkie środki producenta.
Samsung jednak nie chce ograniczać się do świąt czy bieżącego roku. Choć zaimplementowane w phablecie podzespoły śmiało mogą konkurować z przyszłorocznymi flagowcami, to jednak Note 4 chce być jeszcze lepszy. Wiadomości z początku miesiąca po raz kolejny otrzymują potwierdzenie- w przyszłym roku zobaczymy phablet ze Snapdragonem 810 na pokładzie.
Mocniejszy Note 4 pod postacią SM-N916S pojawia się w benchmarkowej wyszukiwarce. Kluczowym elementem jest oczywiście procesor amerykańskiego producenta Qualcomm Snapdragon 810. Ośmiordzeniowy procesor opracowany w 64-bitowej architekturze w towarzystwie układu graficznego Adreno 430 nie tylko zapewni jeszcze lepsze wsparcie dla wysokiej rozdzielczości wyświetlacza (2560 x 1440 pikseli), ale również pozwoli na zaimplementowanie modemu LTE dziewiątej kategorii. Takie rozwiązanie zapewni pobieranie danych z prędkością nawet do 450 mbps, wysyłanie jednak pozostanie na tym samym poziomie 50 mbps. Takie parametry zapewne nadadzą rozszerzenie nazwy phabletu- Note 4 Lte-A. Mocniejsza wersja phabletu będzie nie tylko konkurować z przyszłorocznymi flagowcami pozostałych producentów, ale także z Galaxy S6, a już na pewno z Note’m piątej generacji, czy będzie to zdrowa konkurencja? Oceńcie sami.
Południowokoreański producent deklarował powściągliwość w produkowaniu przeróżnych wersji swoich urządzeń, teraz sam przeczy swoim zamiarom bez pamięci. O ile implementacja mocniejszego układu może przynieść rezultat i przedłużyć zainteresowanie konsumentów wśród silnej konkurencji, to jednak świąteczna odsłona urządzenia zostanie w pamięci w tym ciepłym, aczkolwiek krótkim okresie nadchodzących świąt. Nie wiadomo czy którekolwiek urządzenie zadebiutuje na naszym rynku, choć producent coraz chętniej do nas zagląda to jednak fiskalny bilans może przeważyć dostępność kolejnych wersji. Więcej na temat podstawowej wersji urządzenia przeczytacie w naszym ManiaKalnym teście.
Ceny Samsung Galaxy Note 4
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.