Jeżeli chcecie dostać na własność nowego smartphona w abonamencie, za który zapłaci kto inny, to zastanówcie się nad wstąpieniem w szeregi amerykańskiej armii. Już niedługo urządzenia mobilne mają na stałe wejść do podstawowego ekwipunku żołnierzy z USA.
Każdy amerykański wojak ma bezpłatnie otrzymać smartphona, a być może także inne urządzenia mobilne – takie rewelacje ogłosił dziś serwis USA Today. Według doniesień armia jest także gotowa opłacać rachunki żołnierzy. Słuchawki mają być wydawane wraz z umundurowaniem, co świadczy o powszechności programu, który jest już testowany w kilku amerykańsich jednostkach. Przedstawiciele dowództwa nie wykluczają, iż w podstawowym ekwipunku oprócz smartphonów znajdą się także inne przydatne urządzenia elektroniczne. Wśród nich wymienia się m.in. tablety iPad, pikoprojektory czy sprzęt Kindle i Nook.
Wbrew pozorom głównym zadaniem wymienionych urządzeń nie ma być umilanie życia żołnierzom i dostarczanie im rozrywki. Przedstawiciele armii zapewniają, że z pomocą smartphonów wojskowi będą w stanie szybko odbierać i przekazywać dalej ważne informacje i rozkazy. Sporo zyska na tym także wywiad. Na koniec warto wspomnieć, iż ułatwione zostanie ustalenie aktualnej pozycji żołnierza, jak i jego orientacja w terenie. Dowództwo podkreśla, że w program mogą być włączone różne smartphony – i te produkcji Palm, i iPhone, a także te na bazie systemu operacyjnego Android.
Źródło: usatoday
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.