Od momentu, w którym Microsoft zdecydował się na obniżenie minimalnych wymagań telefonów z systemem Windows Phone, oraz „zdjął” opłaty nakładane na producentów za korzystanie z tego oprogramowania, ceny telefonów z mobilnymi kafelkami spadają coraz niżej. Tym razem zaprezentowano urządzenie pod skomplikowaną nazwą iBall Andi 4L Pulse, którego końcowa cena ma wynieść około 270zł.
Musimy być świadomi, że za tą cenę nie możemy oczekiwać zbyt wiele – telefon ma ekran w coraz rzadszym rozmiarze 4 cali, a za jego sprawną pracę odpowiada czterordzeniowy procesor Snapdragon 200, wspomagany 512 megabajtami pamięci RAM. Ciekawostką jest kamera, która posiada matrycę w technologii BSI i rozmiarze 5 megapikseli, wspomaganą przez diodę LED – co jest swoistym ewenementem w tak tanim telefonie.
Urządzenie to jest kolejnym z fali tanich telefonów, mających przynieść sukces gigantowi z Redmond – podobny sprzęt zaprezentowały już konkurencyjne firmy takie Karbonn, Micromax czy Xolo. Problem w tym, że spodziewany przez Microsoft sukces nie nadchodzi – nawet na tak chłonnych rynkach jak Indie, mobilne kafelki nie są popularne. Być może wprowadzenie nowej wersji systemu, spodziewanej w okolicach stycznia pozytywnie wpłynie na sprzedaż tych urządzeń.
źródło:WMPowerUser
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.