Nie tak dawno Google obwieściło, że Microsoft to zła firma, bo w ciągu kilku miesięcy nie była w stanie załatać krytycznej luki bezpieczeństwa, wskazanej przez wyszukiwarkowego giganta. Tymczasem w rzeczywistości sprawdza się stare przysłowie o źdźble i belce w oku, bowiem okazuje się, że prawie miliard użytkowników Androida narażonych jest na ataki przez lukę w systemie, której Google nie naprawił od dawna i co więcej – wcale tego nie planuje.
Tod Beardsly, analityk bezpieczeństwa w firmie Rapid7, twierdzi, że wszystkie urządzenia pracujące pod kontrolą Androida w wersji niższej niż 4.4. KitKat, narażone są na ataki poprzez tzw. grave bug, czyli lukę w Android WebView – niezbędnej części Androida pozwalającej na wyświetlanie treści internetowych w aplikacjach. Co ciekawe, Google nie poczuwa się do winy i zrzuca odpowiedzialność (oraz ewentualną konieczność załatania luki) na producentów urządzeń, którzy nie zaktualizowali sprzętu do nowszych wersji softu.
Niezależnie od tego, kto jest winien i czy jest się czego bać, Google wykazuje się sporą dozą hipokryzji wytykając błędy innym, zresztą nie po raz pierwszy. Otwarte pozostaje pytanie czy dalsza fragmentacja Androida i „otwartość” całego systemu to na pewno dobre rozwiązanie dla tej platformy.
Źródło:PhoneArena
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Hack and Slash do kupienia w cenie 9 zł? Z tą kapitalną ofertą jest to…
Jeśli potwierdzi się, że Samsung Galaxy S26 otrzyma nową, przełomową baterię z szybkim ładowaniem 65W,…
Aż trudno uwierzyć, że w przedziale 1000-1500 złotych kupimy smartfon z wodoszczelnością, 5 latami aktualizacji,…
"Marsz aktualizacyjny" producenta Nothing trwa w najlepsze. Tym razem smartfon jego submarki doczekał się najnowszego…
Debiut serii Samsung Galaxy S25 jest coraz bliżej. W przyszłym tygodniu poznamy nowe flagowce na…
Kultowy RPG właśnie trafił na Steam z 90% rabatem. Ten pozwoli wam zaoszczędzić przy zakupie…