Saga pod tytułem „kto dostanie aktualizacje telefonu z Windows Phone” trwa właściwie od lat i zaczęła się w momencie, w którym Microsoft zdecydował się na „porzucenie” użytkowników Windows Phone 7 – nie otrzymali oni Windows Phone 8, ze względu m.in na zmianę jądra systemu. Jakiś czas temu, na oficjalnym kanale Lumia w serwisie Twitter, ukazała się informacja, mówiąca o tym, że wszystkie Nokie (a później także wszystkie telefony) otrzymają update do najnowszej wersji. Po wczorajszej premierze nowej wersji oznaczonej numerkiem 10, w mediach branżowych pojawia się jednak coraz więcej pytań…
Cały problem zaczął się od cytatu Chrisa Webera, wiceszefa działu sprzedaży mobilnych rozwiązań Microsoftu, który w serwisie Lumia Conversations powiedział „naszym celem jest, aby większość urządzeń z rodziny Lumia dołączyło do ekosystemu Windows 10”. No właśnie, większość, to nie wszystkie. Na tej podstawie, media na świecie wieszczą, że niektóre starsze urządzenia takie jak Lumia 520 czy 920 miałyby nie otrzymać aktualizacji, lub nie wspierać wszystkich nowości.
Moim zdaniem, nie ma się czego bać – Microsoft nie może drugi raz pozwolić sobie na sytuacje z brakiem aktualizacji, bo wtedy całkiem straciłby zaufanie. Zwłaszcza w przypadku np. modelu 520, który jest najpopularniejszym aktualnie telefonem z mobilnymi kafelkami. Nawet jeśli aktualizacji nie dostanie któryś model/modele, to „większość” to wciąż wynik do pozazdroszczenia dla konkurencyjnych systemów.
Źródło:PhoneArena
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.