Platforma Android Wear rządzi się swoimi prawami a Google, jako jej właściciel, niczym Microsoft narzuca wytyczne producentom „inteligentnych” urządzeń naręcznych. Przez taki stan debiutujące propozycje różnią się od siebie przede wszystkim wyglądem. Trzeba się zatem nieźle natrudzić, aby wybić się ponad konkurencję, o czym dobrze wie Samsung, który zrezygnował z Android Wear na rzecz Tizen OS, a także ASUS, który w zeszłym roku zaprezentował ZenWatch. Tegoroczny debiutant zaskoczy nas podobno długim czasem pracy na jednym cyklu ładowania.
Jonney Shih – piastujący stanowisko prezesa w firmie ASUS – zdaje się rozumieć potrzebę tłumu, który woła o długi czas pracy na jednym cyklu ładowania urządzeń mobilnych oraz naręcznych. Nie on jedyny dostrzegł problem pogoni za coraz bardziej wydajnymi podzespołami, która nierzadko kończy się potrzebą znacznie częstszego ładowania wbudowanych akumulatorów.
Skoro prezes jest tak mądrym człowiekiem, to w sieci zaczęto spekulować o premierze ASUSa ZenWatch 2, który będzie w stanie wytrzymać intensywny tydzień eksploatacji. Oczywiście nie mamy na to żadnych dowodów, ale jeżeli plotka się potwierdzi, to ASUS wyniesie uprzedzenia wearable na wyższy poziom i mocno podniesie poprzeczkę konkurencji.
źródło: phandroid
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.