Mobilny system Microsoftu po raz kolejny gości na naszych stronach i niestety po raz kolejny staje w ogniu krytyki. Jeden z dwóch najbardziej zamkniętych (drugim oczywiście jest iOS) systemów operacyjnych na smartfony zaliczył kolejne poważne potknięcie.
Do tej pory to Android był znany jako ten, który nie potrafi żyć bez Internetu. To prawda, ale Windows Phone 7 wydaje się przebijać rywala w tej niezbyt chwalebnej kwestii. Okazuje się bowiem, że wielu użytkowników tego oprogramowania skarży się na ogromne wymiary transferu danych między telefonem, a światową siecią komputerową.
Wiadome jest, że charakterystyczne ”płytki” mobilnej siódemki oraz konta pocztowe wymagają aktualizacji, ale czy wartość 2MB na godzinę, o której donoszą liczne źródła nie jest przypadkiem za duża? Daje to miesięcznie około 1,5GB. No cóż.. w naszym kraju nawet najkorzystniejszy chyba pakiet internetowy (2GB za 30zł w Play) nie podołałby takiemu transferowi na same tylko aktualizacje.
A żeby było zabawniej – niektórzy ze śmiałków, którzy odważyli się kupić sprzęt z tym systemem (naprawdę podziwiam) mówią o tym, że telefon w celu pobierania danych łączy się z siecią komórkową nawet wtedy gdy aktywne jest połączenie Wi-Fi. Co Wy na to? Bo ja sądzę, że jeśli tak dalej pójdzie to nawet bratanie się z Nokią nic nie da.
Źródło: intomobile
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.