Jeszcze kilka lat temu produkowanie procesorów było domeną takich firm, jak AMD czy Intel. Czasy się zmieniły, nadeszła smartfonowa rewolucja i na tym rynku pojawiło się kilkoro nowych graczy, takich jak Qualcomm z serią Snapdragon czy nVidia ze swoimi Tegrami. Później swoich sił zaczął próbować Samsung ze swoją linią Exynos, a teraz LG postanowiło spróbować swoich sił.
LG ma już w swoim portfolio jeden procesor – NUCLUN. Zainstalowano dopiero go tylko w kilku urządzeniach, (m.in. w dostępnym tylko w Korei Południowej LG G3 Screen). Jego dalszą ekspansję blokuje problem z przegrzewaniem się, co było jedną z głównych przyczyn niskiej sprzedaży modelu. To jest prawdopodobnie jeden z powodów przez które mamy nikłe szanse na bycie świadkami wypuszczenia na rynek globalny jakiegoś smarftona, którego sercem będzie NUCLUN. Zapewne to nie zmusi LG do zaprzestania prac nad własnymi SoC, co więcej, w Korei Południowej krążą plotki, że marka stojąca za G3 już przygotowuje kolejny 64-bitowy procesor.
Ma on być rzekomo konkurencją dla Snapdragona 810. Sercem układu opartego na ARMv8 mają być cztery rdzenie Cortex-A72 oraz cztery ARM Cortex-A53. Prawdopodobnie wyprodukuje go TSMC w technologii 20nm.
Możemy tylko zgadywać, co będzie w nowym produkcie LG odpowiadało za grafikę, ale najprawdopodobniej będzie to Mali. Niemniej jednak premierę nowego SoC ustanowiono dopiero na koniec 2015, co może być zbyt późnym terminem zważywszy na dynamikę tego rynku. Interesujące jest to, że LG pracowało nad jeszcze jednym układem, jednak pracę zakończono ze względu na, znowu, przegrzewanie się urządzenia.
Dla mnie ruchy LG są jak najbardziej zrozumiałe. Samsung zaczyna coraz bardziej stawiać na swoje Exynosy, a wcześniejsze problemy nowego Snapdragona spowodowały, że producenci mogli zacząć szukać alternatyw. Jednak czy prace nad układem nie idą zbyt wolno, a premiera dopiero pod koniec roku nie jest zbyt późna?
Źródło:PhoneArena
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.