Aktualizacja 12/03/2015, Arek Morawski
Kilka tygodni temu, w sieci pojawiły się informacje, zgodnie z którymi Apple miałby pozazdrościć Microsoftowi sukcesu jego programu Windows Insider, który pozwalał na testowanie nowych wersji Windowsa 10 dla komputerów i smartfonów na długo przed ich oficjalnym udostępnieniem i zaoferować swoim użytkownikom identyczną usługę. Prawdopodobnie program właśnie wystartował.
Dlaczego prawdopodobnie? Dotychczas zaproszenia do testowania softu na iPhone’y otrzymały tylko wybrane osoby i nie jest znany klucz ich rozdawania. Być może po prostu proces ten trochę trwa i w najbliższym czasie taką możliwość otrzymają wszyscy. Być może jednak Apple na razie dopuszcza tylko zamknięte grono osób. Jeśli nie chcecie przegapić swojej okazji na sprawdzenie nowego oprogramowania, koniecznie zarejstrujcie się tutaj.
Na pewno jest to bardzo dobra wiadomość dla wszystkich użytkowników, nawet dla tych, którzy niekoniecznie chcą zajmować się testowaniem. Dzięki nowemu programowi, Apple ma szanse wyeliminować przyszłe błędy oprogramowania jeszcze zanim trafią do oficjalnego kanału aktualizacji. Przez to możemy uniknąć niechcianych sytuacji z przeszłości, gdy trafiało tam niedopracowane oprogramowanie.
Źródło:Engadget
Aktualizacja 12/03/2015, Arek Morawski
Kiedyś nie mogliśmy tego powiedzieć, ale aktualnie to Microsoft jest wzorem, jeśli chodzi o słuchanie głosów użytkowników – a to dzięki programowi Windows Insider, który pozwala testować oprogramowanie w wersji beta (zarówno w komputerach PC, jak i telefonach z WP), a następnie wyrazić swoje (nie)zadowolenie i zaproponować zmiany. Wszystko wskazuje na to, że Apple pozazdrościł gigantowi z Redmond tego rozwiązania i już wkrótce zdecyduje się na wdrożenie podobnego projektu.
Oprogramowanie w wersji 8.3, które ma wprowadzać ulepszoną współpracę telefonów z autami, nowe emotki oraz łatwiejsze logowanie do usług Google, ma zostać udostepnione w kanale AppleSeed w połowie marca, jako wersja beta. Jednak prawdziwe, „wielkie” testowanie, ma rozpocząć się tuż przed premiera kolejnej wersji systemu, oznaczonej numerem 9.
Jest to dobra informacja – dzięki temu Apple ma szanse ustrzec się przed wypuszczaniem niedopracowanego softu, a także dostarczyć użytkownikom jak najlepsze wrażenia z użytkowania całego systemu. Jak na razie jednak, Jabłuszko oficjalnie nie potwierdziło tej informacji – być może na potwierdzenie będziemy musieli poczekać do marca.
Źródło:TheVerge
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.