Spis treści
- Wstęp i specyfikacja
- Obudowa i wygląd
- Ekran i bateria
- System i interfejs
Obudowa i wygląd
Telefon ma owalny, opływowy kształt. Dzięki temu wygląda bardzo estetycznie i mimo 3,5-calowego ekranu nie jest 'ceglasty'. Sam szkielet Nokii C7 został wykonany z plastiku, ale znalazło się również miejsce na elementy metalowe. O tym jednak później.
Przód telefonu niemal całkowicie pokrywa panel wykonany w technologii Gorilla Glass. Tak zahartowane szkło jest niesamowicie odporne na zarysowania i niektóre uderzenia (co nie znaczy, że mamy się na telefon porywać z młotkiem). Pod nim znajdziemy wyświetlacz AMOLED, czujnik światła, kamerkę do wideorozmów, logo producenta oraz oznaczenie modelu. Poza panelem, umieszczono z przodu również głośnik do rozmów, mikrofon oraz dwa przyciski, w tym jeden podwójny. Osłona głośnika oraz cała obwódka jest metalowa. Nokia C7 jest od frontu naprawdę pancerna.
Niestety z tyłu nie jest już pod tym względem tak kolorowo. Za wyłączeniem elementów, które za chwilę opiszę, znajdziemy tutaj jedynie twardy, ale wciąż tylko plastik. Szkoda, bowiem choćby rogi mogłyby być lepiej zabezpieczone – tak jak ma to miejsce we frontowej części konstrukcji.
Przejdźmy teraz do poszczególnych elementów. W górnej części znajduje się aparat 8 Mpix, któremu towarzyszą dwie diody LED. Po bokach znajdują się otwory głośnika. Ich otoczenie, a także klapka skrywająca baterię i karty SIM oraz pamięci, są wykonane z metalu. Szkoda tylko, że aby dostać się do tych ostatnich, najpierw należy wyjąć baterię.
Na samym dole znajdziemy uchwyt, przez który możemy przepleść smycz. Ciekawostką jest mikrofon pomocniczy umieszczony pod mechanizmem otwierania klapki (za który swoją drogą należą się projektantom z Nokii olbrzymie brawa) – jego rolę objaśnię w akapicie dotyczącym rozmów.
Boki urządzenia są generalnie dobrze zagospodarowane i w zasadzie żaden nie pozostaje pusty. Na dole mamy wspomniany już wcześniej otwór na smycz, a z lewej strony znajduje się port ładowarki, który według mnie jest jedną z największych hardware’owych bolączek urządzeń tej marki. Dlaczego? Cóż, wtyczkę o średnicy nie przekraczającej 1,5 mm można zbyt łatwo przypadkowo uszkodzić.
Górna listwa nie kryje w zasadzie nic specjalnego: gniazdo mini jack 3,5mm, port microUSB (umożliwia także ładowanie telefonu) oraz włącznik. Prawa strona to cztery przyciski i suwak. O ile znajdujący się na dole przycisk aparatu oraz suwak blokady klawiatury w niczym nie przeszkadzają, to już umiejscowiony pomiędzy dwoma kontrolerami głośności przycisk sterowania głosowego może irytować. Monit wyskakujący za każdym razem, gdy nie trafimy w przycisk głośności potrafi działać na nerwy.
Reasumując, pomimo kilku niedociągnięć, obudowa i ogólny wygląd Nokii C7 zasługują na pochwałę.
Ceny Nokia C7
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.