Wydaje się, że Microsoft w ostatnim czasie dostrzegł błędne koło, które blokowało rozwój systemu Windows Phone – nie było użytkowników, więc programiści nie pisali aplikacji, a użytkowników nie było, bo nie było tanich telefonów. W Redmond postanowili to zmienić i zalewają rynek całą masą niskobudżetowych urządzeń – dziś poznaliśmy modele 640 i 640 XL. Zapomnieli tylko, że największe zyski z aplikacji przynoszą użytkownicy flagowych modeli i niestety, dla oczekujących na nową flagową Lumię nie mam zbyt dobrych informacji.
Na dzisiejszej konferencji na targach MWC, Neil Bradley, odpowiedzialny za marketing telefonów w Microsofcie, zapowiedział, że firma nie wyda nowego flagowego telefonu przed udostępnieniem pełnej, oficjalnej wersji Windowsa 10 dla smartfonów. Wszystko to po to, aby zapewnić użytkownikom jak najlepsze doświadczenia z korzystania z oprogramowania nowego telefonu. Takie stwierdzenie, może oznaczać, że podobnie jak Lumia 930, nowy flagowiec wcale nie będzie… flagowy, pod względem wyposażenia.
Mimo wszystko, w mojej opinii, taka strategia jest całkiem logiczna i była do przewidzenia. Co więcej, flagowe telefony z rodziny Lumia, zawsze miały długi cykl życia – model 900 był obecny na rynku przeszło dwa lata, jego następca, oznaczony numerem 920, niewiele mniej. Gotowego systemu z mobilnymi kafelkami, oznaczonego numerkiem 10, możemy spodziewać się najwcześniej pod koniec wakacji.
Źródło:GSMArena
Targi MWC odbywają się w Barcelonie 2-5 marca 2015.
Bądź na bieżąco dzięki naszemu raportowi z MWC 2015.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.