Jolla to firma założona przez byłych pracowników Nokii, której ambicją było podtrzymanie ducha dawnej firmy i stworzenie telefonu z własnym systemem, który wkrótce podbije rynki całego świata. Wyszło jak zawsze, Jolla wciąż istnieje, ale w ofercie ma jeden telefon, którego nie można kupić w cywilizowany sposób (jest prawie niedostępny w sklepach i u operatorów), zaś system skierowany jest do entuzjastów. Co więcej, Ci którzy najgłośniej krzyczą o cudowności Jolli nawet nie mieli w rękach tego telefonu.
Na dzisiejszych targach MWC w Barcelonie, Jolla poinformowała o podjęciu decyzji, która może odwrócić jej losy – firma zadecydowała, że system Jolla OS 2.0, będzie mógł być licencjonowany, a więc stosowany na urządzeniach innych producentów telefonów. Twórcy systemu, utrzymują, że jest on idealnie zbalansowany pomiędzy Androidem a Windows Phone i użytkownicy rozczarowani pracą z wymienionymi, świetnie odnajdą się w nowym ekosystemie. Nowy system ma także współpracować z nowymi procesorami Intela z rodziny x3 i pojawić się na rynku w drugiej połowie tego roku, wraz z Jolla Tablet – urządzeniem, które powstaje dzięki programowi Kickstarter.
Chciałoby się powiedzieć – wreszcie! Bez wątpienia jest to decyzja, która daje spore szanse na przeniesienie Jolla OS pod strzechy. Nie przewiduje, że na północ od Polski wyrośnie nowy pogromca Androida, ale zawsze lepiej jest mieć wybór.
Źródło:GSMArena
Targi MWC odbywają się w Barcelonie 2-5 marca 2015.
Bądź na bieżąco dzięki naszemu raportowi z MWC 2015.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.