Jeśli nie jesteś pustogłową, długonogą, (ew. biuściastą) blondynką, w typie króliczka Playboya, omijaj ten telefon szerokim łukiem. Hugh Hefner najwyraźniej nie ma zbyt wielkiego pojęcia o telefonach komórkowych. Inaczej nie pozwoliłby na to, żeby na takim telefonie jak Alcatel OT-V770A, znalazło się słynne logo Playboya.
Telefon ma co najwyżej średnie parametry – aparat 1,3 Mpix, tylko 10 MB wewnętrznej pamięci, całe szczęście, że przynajmniej obsługuje karty microSD. Jedynym akcentem Playboya jest króliczek z przodu i z tyłu aparatu. Prawdopodobnie telefon zawiera zdjęcia rozebranych kobiet, tylko ich oglądanie na małym ekranie w niskiej rozdzielczości to prawdziwa mordęga.
Trudno powiedzieć co kierowało twórcami telefonu. Jeśli grupą docelową mieli być mężczyźni to chyba musieliby oswoić się z różowym kolorkiem i kiepskimi możliwościami telefonu. A jeśli kobiety, to chyba też nie najbystrzejsze.
źródło: HTLounge
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.