Sojusz zawarty przez Microsoft i Nokię jest bez wątpienia jednym z najważniejszych wydarzeń tego roku (a mamy dopiero luty). Alians dwóch gigantów, który jeszcze niedawno wydawał się być mrzonką i wymysłem blogerów, stał się właśnie faktem. Póki co jest zbyt wcześnie, by stwierdzić, czy współpraca wyjdzie obu firmom na dobre. Niektórzy bawią się rzecz jasna w proroków i wieszczą temu przedsięwzięciu świetlaną przyszłość lub powolną agonię. Warto w tym miejscu podkreślić, iż zdania ekspertów są w tej kwestii bardzo podzielone – jedni uważają, iż obu firmom wyjdzie to na dobre, ponieważ dostaną w żagle podmuch świeżości oraz innowacji płynący od drugiej firmy. Inni widzą w tym zagraniu krzyk rozpaczy dwóch olbrzymów, którzy wpadli w tarapaty i nie wiedzą jak z nich wyjść. W przypadku Microsoftu chodzi tu o opóźnienia i problemy w realizacji Windows Phone 7. O nieciekawej sytuacji Nokii już wspominaliśmy. Wiele osób twierdzi, iż fiński producent oddał się bez walki w ręce firmy z Redmond i stopniowo tracić będzie swą autonomię i wpływy. Warto jednak mieć na uwadze, że sytuacja Skandynawów jest faktycznie nie do pozazdroszczenia i tylko radykalne kroki mogą uratować firmę przed totalną katastrofą. Czy podjęte działania okażą się słuszne? Zapewne przekonamy się o tym w ciągu najbliższych kilkunastu miesięcy.
Źródła: Nokia, Mobile-review, The Financial Times, Onliner, Twitter
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Składane smartfony premium na miarę 2025 roku już tu są. Motorola razr 60 (ultra) zostały…
W sieci pojawia się coraz więcej przecieków na temat Nothing Phone 3 - tym razem…
Wielki powrót vivo do Polski to już fakt! Producent zaprezentował aż cztery smartfony, a wśród…
W sieci pojawiała się pełna lista smartfonów Xiaomi, Redmi i POCO z aktualizacją do HyperOS…
Jest cienki i wytrzymały, ma pojemną baterię oraz istnie flagowy element, a do tego jest…
Sony Xperia 1 VII przed premierą pojawiła się na zdjęciach na żywo. Fioletowy wariant to…