Obecność odtwarzacza flash jest obecnie dość istotnym kryterium przy zakupie smartfonu. Coraz częściej jest obecny nawet w zwykłych telefonach bez pełnoprawnego systemu, napotyka jednak czasem na pewne przeszkody. Pomijając fakt, że Adobe Flash w wersji komórkowej czasami w ogóle nie radzi sobie z zamieszczonymi w sieci plikami .swf, to o wiele częściej zdarza mu się zawodzić z płynnym odtworzeniem tych już uruchomionych. Ma to zmienić nadchodząca aktualizacja, oznaczona jako 10.2.
Na chwilę obecną nierzadkie są doświadczenia z przycinającymi się filmikami czy reklamami jeszcze bardziej irytującymi niż na pececie. Czasami odbija się to nawet na czasie ładowania całej strony internetowej. W najnowszej wersji programu, główną zmianą ma być stosunkowo spore zmniejszenie użycia procesora. Ma to zapewnić wyższą liczbę odtwarzanych klatek na sekundę oraz większą jakość multimediów zapisanych w opisywanym formacie. W parze z powyższym ma iść mniejsze zużycie energii, co również jest pozytywną zmianą.
Niestety, nowa wersja Adobe Flash będzie wymagać Androida 3.0 (Honeycomb). Na załączonym zrzucie ekranu padają jednak nazwy urządzeń, które tej wersji systemu z pewnością nie otrzymają. Pozostaje więc kwestia tego, w jakim kontekście zostały one wymienione.
Źródło: pocketnow
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…