Kilka lat temu chińska firma ZTE była prawdziwą jaskółką gospodarki, która za pomocą tanich urządzeń o niezłej specyfikacji miała podbić Europę – między innymi za sprawą świetnego modelu ZTE Blade, bardzo ciepło przyjętego przez użytkowników. Niestety, firma w pewnym momencie złapała zadyszkę i straciła pozycję lidera wyścigu na rzecz Xiaomi. Wygląda jednak na to, że w ubiegłym roku złapała drugi oddech.
Skąd ten wniosek? Firma w ubiegłym roku zanotowała wzrost zysków o 94% – przez cały rok zarobiła 423,4 miliony dolarów, w porównaniu do 219 milionów w roku 2013. Równie dobre perspektywy stoją przed firmą w tym roku – ZTE planuje zwiększyć o 50% swój budżet na marketing, na lukratywnym rynku w USA. Ich celem jest zostanie trzecim największym producentem telefonów do 2017 roku.
Trzeba przyznać, że to założenie jest całkiem realne, bowiem już w ubiegłym roku ZTE było na czwartym miejscu – tuż po Apple, Samsungu i LG. Jak dla mnie, to dobra wiadomość – używałem ZTE Blade pierwszej generacji i bardzo miło go wspominam – chętnie zobaczyłbym kolejne, tak dobre urządzenia od tego chińskiego producenta.
Źródło: PhoneArena PhoneArena/a>
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Google Pixel 9a to moim zdaniem najciekawszy telefon tego producenta od lat. Teraz jego atrakcyjność…
PKO BP bije na alarm, apelując do wszystkich klientów banku. Chodzi o e-maile dotyczące aktualizacji…
Komu tanie Xiaomi w polskiej promocji? POCO C75 w wersji 8/256 GB kosztuje teraz tylko…
Honor 400 i Honor 400 Pro zdradziły pierwsze istotne szczegóły na temat swojej specyfikacji. Mają…
Słuchawki w cenie poniżej 1000 zł to segment, w którym konkurencja jest naprawdę mocna. Mamy…
Zeblaze Stratos 3 Pro to tani smartwatch z designem rodem z G-Shocka, wyposażony w GPS…