Do Internetu przedostała się pierwsza grafika prasowa przedstawiająca nadchodzący phablet południowokoreańskiego koncernu LG, który wyposażony zostanie w stylus. Mowa tutaj o modelu LG G Stylus (LS770).
Phablet na początku marca bieżącego roku dostrzeżony został w Federalnej Komisji Łączności (FCC), a teraz serwis technobuffalo, powołujący się na tajemniczego informatora, dostarcza nam kilka informacji na jego temat, które wskazują, że LG G Stylus (LS770) jest niczym innym, jak urządzeniem o nazwie kodowej LG Leopard, a zatem posiadać będzie między innymi ekran o przekątnej 5.8”, a także akumulator o pojemności 3000 mAh
źródło: technobuffalo
Po Internecie krążą pierwsze informacje dotyczące specyfikacji technicznej LG Leopard. Pod tą nazwą kodową kryje się następca LG G3 Stylus, który na rynku zadebiutować może jako LG G4 Note.
LG Leopard ma zostać wyposażony w wyświetlacz o przekątnej 5.8”, na którym system Google z najnowszym interfejsem od LG prezentowany będzie w rozdzielczości Full HD (1920 x 1080 pikseli). Oczywiście do obsługi wyświetlacza zostanie dodany stylus. Sercem phabletu ma być podobno 64-bitowy Qualcomm Snapdragon 610 – 4-rdzeniowa jednostka opierająca się o architekturę ARM Cortex-a53 ze zintegrowanym układem graficznym Adreno 405. Rdzenie procesora cechują się częstotliwością taktowania na poziomie 1.7 GHz.
Podobno LG Leopard w momencie rynkowego debiutu oferowany będzie w cenie około 300 dolarów, co po przeliczeniu daje nam ~1129 złotych. Niestety, na chwilę obecną nie dysponujemy większą ilością informacji.
źródło: androidheadlines
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Redmi 13x zadebiutował oficjalnie. Ten tani Xiaomi ma już swój odpowiednik w Polsce, którego taniej…
Zegarki Samsung Galaxy Watch i Galaxy Watch Ultra mają spore problemy. Nie działa w nich…
W 3 odcinku podsumowania newsów w technologii dowiesz się o nowych Motorolach, grubym jak beczka…
Garmin Connect+ to nowa, płatna subskrypcja, która dodaje zegarkom marki sporo nowych funkcji. Użytkownicy są…
Składany iPhone Fold wydaje się rzeczywiście istnieć. Apple jednak chce iść tą drogą i dołączyć…
Xiaomi 14T Pro na premierę kosztował 3999 złotych, a teraz możesz kupić go w promocji…