Opera, to kolejny poważny gracz, który zdecydował się pójść śladem konkurencji i otworzyć sklep z aplikacjami mobilnymi.
Trochę bawi mnie ta moda na wyrastające jak grzyby po deszczu sklepy z aplikacjami, zwłaszcza, jeśli dość często zdarza się, że ich zawartość się dubluje. Wtedy taki sklep nie wnosi wiele nowego a staje się kolejnym „zapychaczem”. Jako, że sympatyzuję z przeglądarką Opery, liczę na rozwojowość jej mobilnego sklepu, jednak należy sobie zadać pytanie, czy ta firma może nawiązać równorzędną walkę z takimi graczami na rynku jak iStore, Android Market, OVI Store czy Windows Marketplace.
W czym tkwi siła sklepu Opery? W moim odczuciu, w bardzo „dyplomatycznym” podejściu do mnogości aplikacji. Sklep wprowadził ciekawy podział, który już na stronie startowej daje nam możliwość wybrania docelowej platformy, na którą chcemy znaleźć jakiś program. Na ten moment, główne kategorie sklepu, to:
- Android
- BlackBerry
- Java
- Palm
- Symbian
- Windows Mobile
Poza dużą przejrzystością, pokaźną ilością podkategorii w każdym z działów, warto też zwrócić uwagę na fakt, iż sklep w dużej mierze powstał na bazie Appii, która działała w ponad 200 krajach. Widać więc, że firma podeszła do sprawy bardzo poważnie. Jak trafić do sklepu? Jeśli używamy Opery Mobile lub Opery Mini, w menu szybkiego wyboru wkrótce pojawi się nowa pozycja. Jeśli chcemy pozwiedzać sklep z „peceta”, wystarczy przejść pod adres: http://mobilestore.opera.com. Sklep przywita nas w naszym ojczystym języku i z pewnością zachęci każdego z Was do wyrobienia sobie opinii: czy warto.
źródło: chip.pl
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.