Na początku tygodnia kilka firm z branży urządzeń mobilnych poinformowało o możliwych problemach w produkcji niektórych komponentów, czy nawet modeli, spowodowanych zniszczeniami w Japonii. Trzęsienie ziemi, tsunami, a teraz także przerwy w dostawach energii doprowadziły do zniszczenia wielu fabryk lub długotrwałego wstrzymania ich pracy.
Brak odpowiednich komponentów dotknął m.in. Nokię. Najboleśniej odczuł to podobno oddział Devices & Services, który w znacznym stopniu uzależniony był od produktów płynących z rynku japońskiego. Przedstawiciele fińskiej firmy zapewniają, iż sytuacja w Azji nie wpłynie na wyniki finansowe Nokii w I kwartale bieżącego roku (te już od dawna nie mogą cieszyć akcjonariuszy). Finowie prowadzą ponoć rozmowy z innymi dostawcami z tego regionu i zamierzają uruchomić alternatywne kanały dostaw potrzebnych komponentów, co pozwoli zniwelować braki w produkcji.
Problemy z produkcją ma także Sony, które utraciło kilka swych fabryk na terenie Japonii. Mimo, iż kryzys ten nie powinien wpłynąć poważnie na całą branżę mobilną, to kilku producentów przez dłuższy czas może mieć poważne problemy z produkcją i powrotem do dawnej formy. Miejmy nadzieję, iż nie odbije się to na kieszeni użytkowników i jakości sprzętu.
Źródło: Mobile-review
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Kapitalna gra detektywistyczna od Rockstara została objęta potężnym 77% rabatem. Nie dość, że przy jej…
Klienci PKO BP zostali perfidnie wzięci na celownik. Niebezpieczeństwo nigdy do końca nie minie, można…
Nareszcie ogłoszono datę premiery serii Infinix NOTE 50. Następcy świetnych i tanich Infinix NOTE 40…
Specyfikacja Samsunga Galaxy A56, A36 i A26 5G została potwierdzona przed premierą. Znamy też konkretną…
Oppo Find X8 Mini będzie bardzo smukłym smartfonem, który do tego nie zrezygnuje z wielkiej…
Ulefone Armor 28 Ultra rozbił bank. Smartfon ma 16 GB RAM, MediaTeka Dimensity 9300+, 1…