Zaledwie kilka tygodni temu informowaliśmy Was, iż przedstawiciele Motoroli zapowiedzieli na targach w Barcelonie, że amerykańska firma swoją przyszłość wiąże z systemem operacyjnym Android. Jeszcze kilka dni temu deklaracje te brzmiały dość wiarygodnie, teraz jednak nie są już takim pewnikiem – na rynku pojawił się plotka, mówiąca, że Motorola pracuje nad własną platformą dla urządzeń mobilnych.
Za rewelacje tego typu odpowiadają dziennikarze Information Week, według których, Motorola nie zamierza polegać tylko na systemie ze stajni Google. Wtórują im analitycy Deutsche Bank, przekonujący, iż amerykańska korporacja nie chce się uzależniać od zielonego robocika. Przedstawiciele producenta telefonów nie zaprzeczają tym doniesieniom, co należy chyba odbierać jednoznacznie. Jednocześnie z ust tych samych ludzi można usłyszeć, iż Motorola jest wierna platformie Android. Sprawa jest co najmniej dziwna.
Ekspert Deutsche Bank – Jonathan Goldberg – poinformował, iż wie o pracach Motoroli nad systemem operacyjnym dla urządzeń mobilnych. Potwierdzeniem tej teorii może być także zatrudnienie przez amerykańskiego producenta programistów związanych wcześniej z Apple i Adobe. Analitycy nie są pewni, jak długo trwają prace nad systemem i na ile poważnie Motorola podchodzi do tego przedsięwzięcia. Jedno jest pewne – firma zachowuje się przy tym bardzo ostrożnie.
Plany Motoroli, związane ze stworzeniem własnej platformy mogą wynikać zarówno z niepokoju o przyszłość Androida (Google toczy o Androida wojnę patentową z Oracle), jak i rozczarowaniem w temacie współpracy i wsparcia ze strony Google. Eksperci podkreślają także, iż działania te mogą wynikać z prozaicznego podejścia w stylu „na wszelki wypadek”. Wiadomo, iż dywersyfikacja potrzebna jest w każdej dziedzinie gospodarki i Motorola nie zamierza uzależniać się od jednego dostawcy. Myślicie, że ten projekt (o ile faktycznie się rozwija) może odnieść sukces?
Źródło: Information Week
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.