Posiadasz Samsunga Galaxy S, Motorolę Droid 2 lub Droid X? Masz naturę majsterkowicza, który nie boi się zrobić z telefonu przycisku do papieru? Zatem właśnie dla Ciebie mamy dobrą wiadomość – jeśli poświęcisz odrobinę swojego czasu, możesz cieszyć się „stabilną” wersją popularnego pierniczka w swojej słuchawce.
Wszystko zaczęło się przez weekend, kiedy pojawiły się na forach dyskusyjnych informacje o nowej wersji Androida dla Galaxy S, oznaczonej jako XXJVK. Dlaczego Was wtedy nie poinformowaliśmy? Ponieważ, patrząc po ostatnim ROMie od Samsunga, istniało spore prawdopodobieństwo, że będzie on zawierał dość dużo niedoróbek, które praktycznie uniemożliwią stabilne korzystanie z niego. Jak się jednak okazało, w opinii większości internautów, ROM działa dobrze. To, co „zabolało” większość internetowej społeczności Androida, to fakt, iż w tej wersji systemu nie ma ślicznej, charakterystycznej dla Nexusa S animacji włączania i wyłączania ekranu. No, ale jako, że Android, to wolność – możecie sobie ją dograć.
W niedzielę pojawiły się informacje o Gingerbread’zie dla Droida 2 oraz Droida X. Posiadacze „motek” mogą zainstalować je za pośrednictwem Koush Recovery Bootstrap, jednak o ile społeczność skupiona wokół SGS’a dość szybko sklasyfikowała nowego Androida jako działającego w miarę stabilnie, o tyle, patrząc po komentarzach, rzesza posiadaczy Motoroli uskarża się na jakieś braki. No, ale z drugiej strony, w obydwu przypadkach, czego spodziewać się po „przecieku”, prawda? Gwoli ścisłości, jeszcze raz przypomnę, że wgrywacie ROM na swoją odpowiedzialność 😉 .
źródło: opda.pl
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nagradzany souls-like w raczej niecodziennej odsłonie trafił do jednego ze sklepów internetowych z bardzo atrakcyjną…
W zeszłym roku globalnie zaprezentowano realme GT 7 Pro, a teraz do debiutu przygotowuje się…
Hack and Slash do kupienia w cenie 9 zł? Z tą kapitalną ofertą jest to…
Jeśli potwierdzi się, że Samsung Galaxy S26 otrzyma nową, przełomową baterię z szybkim ładowaniem 65W,…
Aż trudno uwierzyć, że w przedziale 1000-1500 złotych kupimy smartfon z wodoszczelnością, 5 latami aktualizacji,…
"Marsz aktualizacyjny" producenta Nothing trwa w najlepsze. Tym razem smartfon jego submarki doczekał się najnowszego…