Microsoft, podczas swojej corocznej konferencji deweloperskiej MIX, potwierdził zwiększenie minimalnych wymagań sprzętowych dla najnowszej aktualizacji systemu operacyjnego Windows Phone 7. Dotychczasowe aparaty wykorzystujące WP7 OS funkcjonowały na chipsetach Qualcomm MSM8x50 Snapdragon z grafiką Adreno 200 i procesorem 1GHz.
Amerykański gigant podniósł poprzeczkę do drugiej generacji Qualcommów, MSM8x55 z Agreno 205 GPU i 1GHz (powszechnym w dużej ilości urządzeń produkowanych obecnie przez HTC, choćby w Incredible S) oraz MSM7x30 z 800MHz (znanym z Desire Z).
Ponadto, nadchodząca aktualizacja (kodowa nazwa: Mango) dla WP7 ma oferować wsparcie dla żyroskopów i zapewni uatrakcyjnienie doświadczeń związanych z grami i aplikacjami rzeczywistości rozszerzonej. Ulepszony WP7 będzie wymagał ekranu dotykowego 480×800, aparatu minimum 5Mpx i przynajmniej 8GB pamięci flash.
Co ciekawe, między innymi z powodu nowej łatki, chiński producent komórek ZTE zawiesił swoje plany dotyczące wykorzystania WP7 – Microsoftu nie wyraził aprobaty dla prób wykorzystania przez ZTE wolniejszych chipów niż podano w specyfikacjach aktualizacji, by zaoszczędzić na kosztach produkcji. Jest to poniekąd strzał w stopę ze strony kompanii Billa Gatesa, gdyż brak tańszych modeli telefonów w jej ofercie nie daje zbyt wielkich szans na podcięcie skrzydeł iPhone’owi czy systemowi Android.
Źródło: Channel 9
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.