Spore ograniczenia czasowe zmusiły twórców smartfonów do korzystania z tego, co już jest dostępne – kreowanie całkowicie nowych urządzeń zajęłoby firmie wiele czasu, którego niestety nie mają. I właśnie dlatego prototyp modelu W7, który trafił do rąk Eldara Murtazina w znacznym stopniu przypomina (by nie powiedzieć: imituje) Nokię X7.
Sporo parametrów uległo oczywiście zmianie, ale wniosek wyciągnąć można jeden – zadaniem tego smartfona jest pokazanie szerszej publiczności czym będzie Nokia z Windows Phone 7.
Prototyp, który pojawił się w Moskwie, nie ma nic wspólnego z konceptami, udostępnionymi w sieci zaraz po zapowiedziach współpracy Nokii i Microsoftu. Pod względem designu jest to Nokia X7 z innym wyświetlaczem o rozdzielczości 800×480 pikseli (póki co wiadomo jedynie, iż nie został on wykonany w technologii AMOLED), a także procesorem Qualcomm QSD8250 o częstotliwości taktowania 1 GHz. Na pokładzie znajdzie się także aparat 8 Mpix z autofocusem i flashem. Pod względem funkcjonalności model ten przypomina rosyjskiemu blogerowi HTC Mozart.
Murtazin całkiem pozytywnie wypowiada się o sprzęcie – zwłaszcza o ekranie. Twierdzi przy tym, iż właściwie dobrano obudowę, a co najważniejsze wszystko jest już w miarę gotowe – z pewnością będzie to pierwsze dziecko nowego związku w branży IT. Pytanie dotyczy tylko terminu realizacji.
Pojawia się także pytanie o wpływ Nokii na oprogramowanie. Niektórzy twierdzą, iż fińska firma otrzyma w tej kwestii taryfę ulgową i będzie mogła ingerować (przynajmniej częściowo) w niektóre aspekty platformy Microsoftu. Inne głosy radzą o tym zapomnieć i podkreślają, że Microsoft umożliwi tę opcję wszystkim producentom lub żadnemu – Nokia nie może tu liczyć na specjalne względy. Ze źródeł Murtazina wynika, iż model W7 (a właściwie jego prototyp) stanowi swego rodzaju poligon doświadczalny dla pracowników Nokii – cały czas się na nim uczą i testują kolejne rzeczy. Miejmy nadzieję, że te nauki i próby nie pójdą na marne.
Mówiąc krótko: ma to być Nokia N8 w wersji z platformą WP7. Nokia N8 znaleziono w Ceneo. Można go kupić w cenie od 629 zł - na razie ma go tylko 1 sklep.
Finowie wychodzą w tym przypadku z założenia, iż przeniesienie aparatu z ich topowego modelu pozwoli firmie uzyskać pewną przewagę nad innymi producentami, wypuszczającymi smartfony z platformą Microsoftu. Design sprzętu ma bazować na urządzeniu N8, ale nie będzie to wierna kopia (póki co ciężko o tym mówić, ponieważ prace znajdują się na etapie projektowania). Dobry aparat i ciekawy design to jedno – kolejnym celem jest uzyskanie dużej mocy.
W założeniu twórców, model W8 miałby się stać najmocniejszym smartfonem z systemem WP7, jaki będzie dostępny na rynku na przełomie I i II kwartału 2012 roku. Aby to osiągnąć, Nokia zamierza umieścić na pokładzie słuchawki nowy procesor Qualcomm – dwurdzeniowy chip z układem Adreno 320. Wracamy tu jednak do kwestii niesnasek miedzy Nokią i firmą Qualcomm – nie wiadomo czy i jak korporacje dogadają się w kwestii nowej generacji procesora. Jeśli nie nastąpi to w najbliższym czasie, to niewykluczony jest scenariusz, w którym fiński producent wypuści na rynek model W8 z jakąś starszą platforma i dopiero po jakimś czasie zaprezentuje sprzęt na miarę dzisiejszych wymagań. Pożyjemy – zobaczymy.
Ten model jest doskonałym dowodem na to, iż Nokia była zadowolona ze słuchawki E72, jak i całej reprezentowanej przez nią serii. Nokia E72 można znaleźć tanio w porównywarce Ceneo w cenie od 1.799 zł - na razie ma go tylko 1 sklep.
Producent wyszedł z założenia, że dotykowy wyświetlacz, fizyczna klawiatura QWERTY i metalowy korpus przyciągną klientów. Urządzeniu nie trzeba też będzie poświęcać sporo czasu – twórcy w znacznej mierze bazować będą na sprzęcie stworzonym dla systemu Symbian.
Murtazin, pisząc o ww. modelu słusznie zauważa, iż w kwestii oprogramowania Nokia ma niewielkie pole manewru i pozostaje jej praca na poziomie marketingu. I to ciężka praca, ponieważ fińska firma będzie musiała przekonać klientów, iż istniejące od jakiegoś czasu technologie i rozwiązania, które ciężko określić mianem „pierwszej świeżości”, są świetną propozycją fińskiej firmy. Ciężko nie zgodzić się z Rosjaninem, gdy pisze, iż praktycznie każdy model Nokii z WP7 stoi przed podobnym wyzwaniem (wyjątek stanowić ma model W8, przyciągający klientów dobrym aparatem).
Co ciekawe, Murtazin wspomina w swych wywodach o tajemniczym serwisie, który powstałby właśnie z myślą o modelu z QWERTY klawiaturą. Niestety ani on, ani jego źródło nie wiedzą na czym właściwie ów serwis miałby się opierać i jakie korzyści czerpaliby z niego użytkownicy. Nie zdziwiłbym się, gdyby nad tym samym głowili się pracownicy Nokii. Sprzęt prawdopodobnie pojawi się na rynku na przełomie marca i kwietnia 2012 roku. Jednym z atutów miałaby być konkurencyjna cena na poziomie €350 (około 1400 PLN). Za rok przekonamy się, czy propozycja faktycznie będzie konkurencyjna.
Nacisk ma być kładziony w tym przypadku na cenę. Osiągnięcie niskiej ceny będzie możliwe dzięki wykorzystaniu tanich materiałów. Spore oszczędności mają dotknąć m.in. aparat. Nie wiadomo w jakim stopniu pomysł ten zostanie wprowadzony w życie. Założeniem producenta jest jednak stworzenie szeroko dostępnego smartfona z WP7. Z racji prostoty na sprzęt nie trzeba będzie zapewne długo czekać. Według Murtazina urządzenie powinno się pojawić na rynku już na początku przyszłego roku.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…