Niestety, japoński koncern Sony nie poszedł w zaparte. Jeszcze tego lata na amerykańskim rynku zadebiutuje pierwszy smartfon Sony z wyświetlaczem WQHD, a jest nim zapowiedziana oficjalnie Xperia Z4V.
Swego czasu Sony informowało, że ludzkie oko i tak nie jest w stanie dostrzec różnicy pomiędzy 2K, a Full HD, gdyż matryce implementowane w smartfonach i tabletach (przekątna 8”) są za małe. Dodali wtedy, że ekrany WQHD pobierają znacznie więcej energii, a zatem ich wykorzystywanie jest zbędne. Niestety, konkurencja zmusiła Japończyków do podjęcia decyzji o wykorzystaniu matrycy WQHD TRILUMINOS o przekątnej 5.2” w najnowszym smartfonie Sony Xperia Z4V, który jest zmodyfikowanym wariantem Xperia Z4 dla operatora Verizon Wireless.
Energię w smartfonie o wymiarach 144.4 x 72.3 x 8.8 mm dostarcza akumulator o pojemności 3000 mAh, zaś na dane zarezerwowane zostało 32 GB wewnętrzne pamięci oraz czytnik microSD (obsługa do 128 GB).
Pozostała specyfikacja techniczna pozostała niezmieniona względem japońskiego oraz europejskiego odpowiednika, a zatem wydajność zagwarantuje 64-bitowy układ Qualcomm Snapdragon 810, wyposażony w cztery rdzenie główne zbudowane na architekturze ARM Cortex-A57 o częstotliwości taktowania 2.0 GHz oraz cztery pomocnicze opierające się o architekturę ARM Cortex-A53. Za grafikę odpowiada chip graficzny Adreno 430. Do tego dochodzi wsparcie ze strony 3-gigabajtowej pamięci operacyjnej RAM. Smartfon pracuje pod kontrolą systemu Google Android 5.0.2 Lollipop.
Na tylnym panelu ulokowany został 20.7-megapikselowy aparat z sensorem Exmor RS, procesorem obrazu BIONZ for mobile i rozmiarem matrycy 1/2.3”. Na froncie pojawiła się natomiast kamera 5.1-megapikseloiwa z Exmor R for mobile, dedykowana wideo połączeniom oraz Selfie. Aparat główny jest w stanie zarejestrować materiały wideo w maksymalnej rozdzielczości 4K (2160p) i charakteryzuje się światłoczułością na poziomie ISO12800.
Moim zdaniem powinniśmy się cieszyć, że Sony paradoksalnie najmocniejszym wariantem tegorocznego modelu (dla najbardziej wymagających użytkowników), uraczyło tylko Amerykanów. Wyższa rozdzielczość faktycznie oznacza wyższy pobór energii, a tym samym spadek wydajności i wzrost temperatury felernego układu mobilnego.
źródło: informacja prasowa
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.