DRIVE 3 został wyposażony w 5-calowy ekran, co z uwagi na specyfikę telefonów ultra-wytrzymałych, gdzie do niedawna dominowały wyświetlacze mniejsze, niż 3 cale, ten smartfonowy gabaryt jest miłym zaskoczeniem. Rozdzielczość jest niewielka — 1280 na 720 pikseli, ale to i tak więcej, niż w modelu CAT B15Q, który jest droższy, a posiada 4-calowy ekran (800 na 400 pikseli).
Szczegółowość obrazu jest wystarczająca do codziennej pracy. Poszczególne piksele nie dają zbyt drastycznie o sobie znać, natomiast wyświetlany tekst komfortowo się czyta. Matryca posiada szerokie kąty widzenia za to utrata jasności przy odchyleniu jest już spora, co w moim odczuciu może mieć większe znaczenie. Kontrast jest odpowiedni, a punkt bieli optymalnie skalibrowany.
Podświetlenie ekranu nie spełnia niestety moich oczekiwań – przy maksymalnej jasności panel świeci z siłą 374 cd/m2. Taki wynik pozwala otrzymać prawidłową czytelność obrazu w pochmurne dni i w sztucznym świetle, natomiast w słoneczne dni będzie zauważalnie gorzej. Wartość minimalna, z kolei, zasługuje na plusa. 15 cd/m2 jest wynikiem dającym komfort podczas korzystania z telefonu po zmroku i nocą.
Nie mam zastrzeżeń do responsywności panelu dotykowego, o ile mamy suche palce. Bywa bowiem tak, że kropla wody na ekranie jest traktowana jako kolejny punkt dotyku. Mokry palec sprawia matrycy problem, a pod wodą zupełnie tracimy kontrolę nad telefonem. Warto więc mieć zawsze pod ręką coś, żeby osuszyć smartfona po wynurzeniu się, bo o ile DRIVE 3 jest wodoodporny, to nie do końca za wodą przepada.
Telefon został wyposażony w 8-megapikselowy aparat z autofokusem i pojedynczą diodą doświetlającą. Fotografie wykonamy aplikacją, w którą standardowo wyposaża się Androida. Nie można mówić tu o urodzaju opcji, choć nie zabrakło możliwości ustalenia czułości ISO w zakresie 100 – 800, czy poziomu wyostrzenia i nasycenia kolorów.
W trybie wideo dostosujemy opcje wyboru rozdzielczości, kodeku audio czy długości nagrywanego filmu. Istnieje też możliwość doboru balansu bieli.
Przykładowe zdjęcia wyglądają obiecująco — posiadają żywą paletę barw, nie brakuje im detali, a do tego nie zauważymy większych szumów. Nocą aparat polega głównie na lampie błyskowej, która nie daje mocnego światła, ale poradzi sobie z oświetleniem obiektu oddalonego do 5 metrów.
Telefonem nakręcimy filmy w standardzie Full HD (30 kl./s) – będą one wyglądać zadowalająco kiedy wyświetlimy je na ekranie smartfona. Po przeniesieniu nagrań na komputer zauważymy pewne braki w szczegółowości – mimo to nie mam do DRIVE 3 pretensji na tym polu. Jest nieźle, jak na smartfon ze średniej półki oczywiście. Zabrakło mi tylko stabilizatora obrazu, chociażby cyfrowego.
Z uwagi na toporność obudowy DRIVE’a 3 dłuższe trzymanie go przy uchu jest niełatwe i niewygodne. Gabaryty urządzenia wymagają od nas użycia obu dłoni podczas pisania wiadomości tekstowych lub wybierania numeru. W obu przypadkach spotykamy się ze standardową klawiaturą Androida, więc nie ma tu za bardzo nad czym się rozwodzić. Przypomnę, że w odróżnieniu od wielu innych modeli Kruger&Matz, testowany telefon posiada tylko gniazdo na jedną kartę SIM.
Głośnik do rozmów głosowych oferuje przyzwoitą jakość, adekwatną do tego, czego możemy oczekiwać po telefonie za mniej, niż tysiąc złotych. Zdarzały się delikatne zniekształcenia, dźwięk wydawał się odległy i płaski. Miewałem też sporadyczne problemy ze zrozumieniem rozmówcy. Gruba obudowa telefonu nie wpływa na zasięg. A dodatkowym atutem modelu jest obsługa sieci 4G.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Składany flagowiec w super promocji? Motorola razr 50 Ultra po raz pierwszy doczekała się aż…
Segment tanich tabletów przeżywa rozkwit. Świeżo zaprezentowany Teclast M50 Mini dołącza właśnie do niedrogich pobratymców…
Tanie realme zdobyło kolejną certyfikację. Szykuje się globalne ogłoszenie niskobudżetowca. Niedługo realme Note 60x będzie…
Masz flagowca Apple? To przydałyby Ci się słuchawki. Jako fan marki na pewno słyszałeś o…
Nowy tablet OPPO Pad 3 zadebiutuje już jutro. Na dzień przed premierą sporo o nim…
Dzieli nas dzień od prezentacji średniaków OPPO. O nowym OPPO Reno 13 (Pro) wiemy niemalże…