Pomimo niezbyt wygórowanej ceny, Sony Xperia M4 Aqua posiada w swoim wyposażeniu 64-bitowy układ Snapdragon 615 montowany przeważnie w droższych modelach, np. Samsungu Galaxy A7 czy HTC One M8s. Jednostka składa się z dwóch 4-rdzeniowych procesorów Cortex-A53 (4 x 1,0 GHz + 4 x 1,7 GHz), układu graficznego Adreno 405 i 2 GB pamięci operacyjnej.
Wspomniany SoC sprawdza się lepiej, niż popularny obecnie Snapdragon 410 będący często wykorzystywanym układem w niedrogich telefonach, natomiast w testach syntetycznych wypada gorzej od najnowszej propozycji MediaTeka (MT6595), którą znajdziemy w Meizu MX4. Ponieważ test Xperii zbiegł się czasowo z testem Samsunga Galaxy A5 (publikacja już niedługo!), mogę już porównać wyniki obu urządzeń; dołączę też Huawei Honor 6 Plus.
Jak widać Xperia M4 Aqua nie ma się czego wstydzić, choć akurat decyzja Meizu o wykorzystaniu MediaTeka okazała się słuszniejsza. W mini-zestawieniu MT6595 wiedzie prym i w większości gier poradzi sobie najlepiej. M4 Aqua też nie daje za wygraną; przeszkadza jej tylko niewielka pamięć wbudowana, która nie pozwoliła mi (mimo usilnych prób) na zainstalowanie Asphalta 8: Airborne. Dead Trigger 2 i Real Racing 3 (instalowane jedna po drugiej, dwóch na raz się nie udało mi się zmieścić) działały bardzo dobrze. Oba tytuły zachowały zadowalającą płynność działania na wysokich detalach graficznych.
Spróbowałem też swoich sił jako płatny zabójca w grze Hitman: Sniper, która to okazała się dla telefonu wyzwaniem. Działała płynnie, ale nawigowanie po menu i ładowanie się poszczególnych poziomów było dla urządzenia wyzwaniem.
Sprawdziłem też, jak układ radzi sobie z filmami: otwiera wszystkie aż do Full HD; dopiero wideo 4K staje się dla Xperii zbyt dużym wyzwaniem. Przeglądarka Chrome działała płynnie i stabilnie, aczkolwiek dają się zauważyć delikatne opóźnienia przy przewijaniu powiększonej strony internetowej w widoku komputerowym.
– mkv, 480p, xvid, 1mbps, he aac, napisy;
– mkv, 720p, h264, 600kbps, aac / mp3 dual audio;
– mp4, 720p, h264, 3mbps, aac;
– mkv, 720p, h264, 3mbps , vorbis, napisy;
– mp4, 720p, h264, 6mbps, ac3;
– mkv, 1080p, h264, 10mbps, DTS;
– mkv, 1080p, h264, 40mbps;
– mp4, 4K (3840×2160), h264, 34mbps; (brak płynności)
– mp4, 4K (4096×1716), h264, aac, 35mbps; (brak płynności)
Niemal każdy nowszy produkt Sony działa w oparciu o Androida Lollipop i nie jest inaczej w przypadku testowanego modelu. Spotykamy się tu także z nakładką producenta, obecną we wszystkich smartfonach i tabletach linii Xperia.
System odznacza się bardzo dobrą płynnością działania, co przy liczbie instalowanych w nim aplikacji jest zaskakujące. Graficznie prezentuje się bardzo dobrze — jest kolorowo i przejrzyście. Na początku można jednak dostać zawrotu głowy od dostępnych programów. Niestety, nie da się ich odinstalować, co najwyżej wyłączyć.
Cieszy mnie nie tylko optymalizacja, ale także stabilność działania oprogramowania. Podczas testowania Xperii M4 Aqua nie miałem problemów z zawieszaniem się aplikacji, co raczej rzadko się zdarza w przypadku urządzeń z Androidem.
Personalizacja należy do jednych z najważniejszych elementów systemu i testowany model pozwala dostosować wygląd i funkcjonalność do własnych potrzeb. Oprócz standardowej zmiany tapety, czcionki czy kolorystyki menu, możemy też zmodyfikować pozycje widniejące w belce skrótów czy dostosować kolejność programów w siatce aplikacji.
Nie mogło też zabraknąć możliwości uruchomienia drobnych programów otwieranych w mini-oknach niezależnych od siebie i systemu. W ich zestawie znajdziemy przeglądarkę internetową, kalkulator czy minutnik. Są też dwie ciekawe pozycje: Active Clip do nagrywania zawartości ekranu i Touch Block, który zablokuje ekran.
Aplikacji dodanych jest naprawdę mnóstwo. Dzięki nim połączymy się z siecią użytkowników PSN (aplikacja PlayStation), stworzymy film (Movie Creator), naszkicujemy coś (Szkic), przypiszemy zdarzeniom systemowym akcje (Smart Connect), a także dołączymy do grona osób czerpiących korzyści z posiadania telefonu Sony (Xperia Lounge).
W skrócie: to naprawdę udany system, bo jest i funkcjonalny, i szybki, i stabilny. Na pewno zaliczam do atutów telefonu.
Telefon posiada tylko jeden głośnik. A szkoda. Jeszcze przez chwilę po wyjęciu z pudełka łudziłem się, że model doczekał się stereofonicznego rozwiązania – takie można na początku odnieść wrażenie, choć wiem, że byłoby to zbyt piękne, żeby było prawdziwe. Nie zmienia to faktu: Xperia M4 Aqua gra głośno i czysto. Maksymalne natężenie dźwięku emitowanego przez głośnik to według naszych pomiarów 78 dB.
W aplikacji Muzyka znajdziemy możliwość skorygowania jakości brzmienia: ClearAudio+, dźwięk przestrzenny oraz zwykły korektor graficzny. Oczywiście nie spodziewajmy się przesadnie bogatego brzmienia — tony niskie dają o sobie znać, a wysokie nie dominują.
Wbudowany moduł bezprzewodowy zgodny jest ze standardami 802.11 a/b/g/n i pracuje w dwóch zakresach — 2.4 i 5 GHz – co przy połączeniu ze stosownym routerem pozwoli na skorzystanie z większej przepustowości łącza. Podczas testowania nie miałem większych problemów z połączeniem, choć przy poziomym trzymaniu telefonu (tak jak podczas grania) odnotowałem wyraźny spadek zasięgu.
Dalsze testy pokazały, że w momencie, kiedy telefon znajdzie się na innej kondygnacji, niż router, połączenie z Internetem zostaje utracone. Jeśli oba są z kolei na tym samym piętrze, nie ma żadnych problemów z połączeniem.
Wbudowany odbiornik GPS szybko znajdował telefon na mapie, ale przykładowo zapisana na mapie ścieżka odbiega od faktycznie przebytej trasy. Widać tutaj lekkie odchylenia. Sięgniecie po A-GPS poprawi dokładność zapisu.
Telefon nie obsługuje akcesoriów OTG, nawet tych najprostszych — niewielkiej pamięci przenośnej lub myszki. Udało mi się za to przesłać ekran do telewizora za pomocą technologii Miracast. Aby z niej skorzystać, należy użyć menu Throw, które znajdziemy w ustawieniach.
Istotnym tematem, który tu należy poruszyć jest wielkość pamięci wbudowanej, której mamy tutaj tylko 8 GB. Sęk w tym, że ponad połowę zajmuje system, skutkiem czego zostaje nam ok. 3 GB na własne dane. Telefon często zachęca nas do przenoszenia multimediów na kartę pamięci, szkoda, że nie potrafi tego zrobić z grami.
Niby istnieje opcja przenoszenia większych aplikacji na kartę, ale nie każdą pozycję da się przetransportować, a i tak wiele razy napotkałem błąd zgłaszający niewystarczającą ilość miejsca do zainstalowania gry lub ściągnięcia dodatkowych pakietów. Wielki minus dla Xperii M4 Aqua.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Składany flagowiec w super promocji? Motorola razr 50 Ultra po raz pierwszy doczekała się aż…
Segment tanich tabletów przeżywa rozkwit. Świeżo zaprezentowany Teclast M50 Mini dołącza właśnie do niedrogich pobratymców…
Tanie realme zdobyło kolejną certyfikację. Szykuje się globalne ogłoszenie niskobudżetowca. Niedługo realme Note 60x będzie…
Masz flagowca Apple? To przydałyby Ci się słuchawki. Jako fan marki na pewno słyszałeś o…
Nowy tablet OPPO Pad 3 zadebiutuje już jutro. Na dzień przed premierą sporo o nim…
Dzieli nas dzień od prezentacji średniaków OPPO. O nowym OPPO Reno 13 (Pro) wiemy niemalże…