Spis treści
- Wideo / Obudowa / Bateria
- Ekran / Aparat
- Wydajność / Funkcjonalność
WYDAJNOŚĆ
Oba Samsungi pracują w oparciu o chipset Snapdragon 410 będący następcą popularnego Snapdragona 400. Użyty układ bazuje na 4-rdzeniowym procesorze Cortex-A53 taktowanym zegarem 1,2 GHz, grafice Adreno 306, a specyfikację uzupełniono pamięcią operacyjną o wartości 2 GB (A5) i 1,5 GB (A3).
Tak skomponowana konfiguracja ma zapewnić przede wszystkim płynność działania systemu Android. Po obu telefonach nie można oczekiwać najlepszych osiągów w grach, choć i tych testowane Galaxy się nie boją.
A5 świetnie sobie radzi z grą Dead Trigger 2. Nawet na najwyższych ustawieniach rozgrywka jest płynna i przyjemna. W Modern Combat 5 widać lekko uproszczoną grafikę, natomiast Asphalt 8: Airborne nie uruchamiał się.
Galaxy A3 obsłużył wszystkie trzy gry z wymienionych powyżej (ale płynność obrazu czasami pozostawiała trochę do życzenia): Dead Trigger 2 na średnich ustawieniach graficznych (gra nie pozwala wychodzić na wyższe), Asphalt 8: Airborne na najwyższych (z zachowaniem bardzo dobrej grywalności), a Modern Combat 5 z grafiką na poziomie tego, co spotkałem w A5.
Zaletą większego modelu jest to, że pracuje na Androidzie Lollipop. Aktualizacja wpłynęła korzystanie na wydajność urządzenia. Zarejestrowałem skok wydajnościowy w testach syntetycznych, chociaż, jeśli spojrzeć na konkurencję to szybko zauważymy, że model radzi sobie gorzej od Sony Xperii M4 Aqua, Huawei Honor 6 Plus czy Meizu MX4 — telefonów znajdujących się w podobnym progu cenowym.
W przypadku Galaxy A3 konkurencja składa się z Meizu M1 Note, ASUS-a Zenfone’a 5 czy Kazam Tornado 348. Wyniki są jednoznaczne — Galaxy A3 pozostaje w cieniu Meizu bazującego na nowym MediaTeku, natomiast w teście T-Rex offscreen 3.0 telefon zrównał się z ASUS-em, który w swoim wyposażeniu ma układ poprzedniej generacji (Snapdragon 410).
Wykorzystany przez Samsunga układ nie został stworzony do gier, prawda, lecz nie radzi sobie też z filmami. Telefon miał problem z płynnym odtwarzaniem materiału Full HD o przepustowości 40 Mbps. Samsungowi udało się za to wypracować płynne działanie przeglądarki stockowej.
Testy syntetyczne
– mkv, 480p, xvid, 1mbps, he aac, napisy;
– mkv, 720p, h264, 600kbps, aac / mp3 dual audio;
– mp4, 720p, h264, 3mbps, aac;
– mkv, 720p, h264, 3mbps , vorbis, napisy;
– mp4, 720p, h264, 6mbps, ac3;
– mkv, 1080p, h264, 10mbps,;
– mkv, 1080p, h264, 40mbps (brak płynności)
– mp4, 4K (3840×2160), h264, 34mbps; (brak płynności)
– mp4, 4K (4096×1716), h264, aac, 35mbps. (brak płynności)
SYSTEM / FUNKCJONALNOŚĆ
Oprogramowanie
Samsung Galaxy A5 otrzymał aktualizację do Androida Lollipop, którą to przeprowadza się w trybie OTA (bez użycia kabla USB). Nie jest powiedziane, że urządzenie od nowości będzie posiadać taką wersję systemu, toteż warto skorzystać z zakładki aktualizacji, którą znajdziemy w ustawieniach. Galaxy A3 posiada Androida 4.4.4 (na dzień publikacji testu brak nowszego softu).
Kolejny raz spotykamy się także z nakładką Samsunga. Niezależnie od wersji systemu, TouchWiz prezentuje się tak samo. Został mocno odchudzony i uproszczony, co przekłada się na sprawniejsze działanie menu. Nie zauważymy żadnych spowolnień w działaniu animacji; szybko zostają także przywołane podstawowe aplikacje — siatka programów czy dialer.
Przepadam za wyglądem samego systemu. Zachęca on kolorową szatą graficzną, a wprowadzony porządek nie pozwala zgubić się w systemie. Pozostał także dodatkowy ekran ze zintegrowanym czytnikiem RSS Flipboard. Jego włączenie nadal odbywa się z lekkim opóźnieniem.
Samsung nie boi się implementować funkcji znane z droższych modeli Galaxy. Model A5, ale tylko on, umożliwia pracę na dwóch oknach jednocześnie. Tym razem znajduję nowość — automatyczne uruchomienie aplikacji w osobnym oknie. Jak to działa?
Załóżmy, że jesteśmy w przeglądarce i klikamy w łącze do filmu na Youtube. Wówczas, zamiast uruchomić się jedna nad drugą, aplikacja YT włączy się w osobnym oknie, pozostawiając stronę internetową wciąż otwartą. Miło zobaczyć, że Samsung nadal pracuje wielozadaniowością.
Także w A5 spotykam się z trybem obsługi jedną ręką, na który natykam się pierwszy raz od czasu testowania Galaxy Note’a 3. Po wykonaniu gestu przesunięcia kciukiem od krawędzi ekranu do środka i z powrotem, zawartość wyświetlacza zostanie zmniejszona do małego okna. Możemy zmienić jego wielkość, przesuwać, słowem dostosować do własnych potrzeb.
W obu modelach nie mogło oczywiście zabraknąć technologii Smart Stay pozostawiającej włączony ekran tylko wtedy, kiedy na niego patrzymy oraz obsługi gestów: telefon po podniesieniu zacznie wibrować, jeśli mamy jakieś nieodczytane powiadomienia, obrócenie go ekranem w dół wyciszy dzwonek, a przesunięcie dłonią po wyświetlaczu posłuży do wykonania zrzutu.
Nakładka nie obfituje już w aplikacje, bo zachowano tylko te podstawowe: dyktafon, notatnik, Dropbox (z darmowymi 50 GB). Dużo ciekawych pozycji znajdziemy w Galaxy Apps. Warto tam zajrzeć, bo czasami Samsung oferuje zniżki lub czasowe promocje.
Głośnik
Oba modele posiadają głośnik monofoniczne, oba emitują dźwięk o zbliżonym natężeniu maksymalnym: 83 dB (A5) lub 84 dB (A3). Jakość odtwarzanej muzyki jest dobra. Nie powiedziałbym, żeby to było najlepsze wyposażenie muzyczne z jakim się już spotkałem, ale głośnik dobrze reaguje na korekty dźwięku.
W odtwarzaczu muzycznym znajdziemy szereg możliwości poprawienia jakości brzmienia poprzez ustawienie korektora graficznego, wzmocnienie basów, dodanie efektu dźwięku przestrzennego (w tym wirtualnego dźwięku przestrzennego 7.1). Sam odtwarzacz jest ładny i przyjazny użytkownikowi.
Łączność
Moduły łączności — Bluetooth oraz Wi-Fi – działały sprawnie w obu telefonach, natomiast poszczególne modele różnią się specyfikacją obsługiwanych sieci bezprzewodowych.
Galaxy A5 obsługuje połączenia dwuzakresowe w standardach 802.11 a/b/g/n (2.4 i 5GHz). Aluminiowa konstrukcja, pomimo specjalnych wycięć pod anteny, wyraźnie przeszkadza antenie w pracy. Spadki zasięgu są duże, niezależnie od tego, jak trzymamy telefon w dłoni. Już będąc w innym pokoju, ale jeszcze na tym samym piętrze, co router, telefon odnotował mniejszą siłę zasięgu, niż wcześniej testowane przeze mnie telefony.
W Galaxy A3 mamy jednozakresowe Wi-Fi (2.4 GHz) zgodne ze standardami 802.11 b/g/n – tutaj antena również notowała problemy z zasięgiem, choć nie tak duże, jak większy model. Trzymanie telefonu z poziomym ułożeniu miało negatywny wpływ na zasięg, natomiast całkowitą utratę połączenia z routerem odnotowałem tylko w sytuacji, kiedy telefon znajdował się na innym piętrze, niż router.
GPS
Zamontowane w telefonach moduły GPS ospale podchodziły do ustalenia lokalizacji telefonów — trwało to około 30 sekund.
W teście praktycznym, Galaxy A5 zawędrował ze mną na mapie na przejście przez pasy, co udaje się nielicznym telefonom. Mimo to, cała trasa zapisana przez moduł (kolor czerwony) odbiega od tej faktycznie przebytej (kolor zielony)
W tym zadaniu lepiej poradził sobie Galaxy A3, który trzymał się ścieżki, ale nie udało mu się przejść ze mną przez pasy dla pieszych.
Akcesoria OTG, pamięć, MIRACAST
Telefony nie obsługują akcesoriów OTG i to niezależnie od tego, czy pracują na starszej czy nowszej wersji systemu. Nie udało mi się nawet skorzystać z podstawowych urządzeń, np. pamięci flash.
Udało mi się za to przesłać obraz z pomocą funkcji MIRACAST. Strumieniowanie w obu modelach było na tyle szybkie, że na ekranie telewizora można było nawet grać traktując telefon jako kontroler (przesyłany jest obraz i dźwięk).
Testowane Samsungi posiadają 16 GB pamięci wewnętrznej, gdzie 11 GB zostaje dla użytkownika. Wystarczy to, aby ściągnąć kilka gier i aplikacji, natomiast zawsze istnieje możliwość skorzystania z karty microSD – my z powodzeniem testowaliśmy redaKcyjnego Kingstona 128 GB microSDXC Ultra Class10 UHS-1. W menadżerze aplikacji znajdziemy opcję przenoszenia plików na kartę pamięci, ale transportowany jest plik APK, nie dodatkowe dane, których jest więcej w przypadku np. gier.
Spis treści
- Wideo / Obudowa / Bateria
- Ekran / Aparat
- Wydajność / Funkcjonalność
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.