Wearables to nie tylko smartwatche czy smartbandy, o których najczęściej czytacie na łamach techManiaKa. To również bardzo nietypowe gadżety, a niekiedy wręcz rewolucyjne rozwiązania pokroju inteligentnych skarpetek czy „smart biustonosza” – a jak pokazuje choćby projekt Lovely, to dopiero przysłowiowy czubek góry lodowej.
Zacznę przegląd od czegoś, co już być może znacie. W końcu smartwach dzisiaj to nic nowego i szokującego. Ale co gdyby tak tradycyjny zegarek naręczny uczynić inteligentnym urządzeniem? Za sprawą start-up’u uBirds ma to być możliwe.
Dwójka inżynierów postanowiła powołać do życia projekt, który skupia się o dziwo nie na samym zegarku, a na pasku do niego. To on jest bowiem kluczem do uczynienia tradycyjnego zegarka inteligentnym oferując użytkownikom większość funkcji, jakie oferują współczesne smart zegarki.
Dzięki aplikacji na iOS oraz Androida będziemy mogli wybrać, które informacje (powiadomienia) chcemy otrzymywać, a bez których możemy się obyć. Dzięki kolorowym diodom LED i wibracjom pasek przekaże powiadomienia z telefonu na nadgarstek.
Unique będzie także monitorował aktywność, liczbę przebytych kroków czy też spalonych kalorii. Obsługa ma odbywać się za pomocą gestów. Pasek posiada także wbudowany system o nazwie Loss Prevention, który poinformuje nas wibracją, gdy zanadto oddalimy się od smartfona. Co więcej, pasek ma być tworzony na podstawie osobistych preferencji klienta. Warto również nadmienić, iż będzie umożliwiał korzystanie z technologii NFC.
Firma szuka aktualnie inwestorów skłonnych zainwestować w uruchomienie produkcji seryjnej. Z zebranych na razie funduszy udało się stworzyć prototyp urządzenia.
Ciekawostka – to projekt inżynierów z Politechniki Warszawskiej. Co ciekawsze, to nie jedyny polski akcent w tym zestawieniu, ale o tym za chwilę.
Czym byłyby nowe technologie gdyby nie udział jednej z czołowych spółek na świecie – Google’a.
Gigant z Mountain View pracuje nad projektem Jacquard, który to nadzorowany jest przez byłą szefową DARPA (z ang. Defense Advanced Research Projects Agency). Na czym polega zamysł? Przede wszystkim na tym, aby nasza garderoba mogła współpracować ze smartfonem. Dzięki niej niemal wszystko będzie mogło stać się panelem dotykowym, za pomocą którego można sterować innymi urządzeniami.
Wszystko to ma być to możliwe dzięki zastosowaniu specjalnych nici i tkanin, które posłużą do uszycia inteligentnej odzieży. To one, przy wykorzystaniu zaawansowanej technologi, mają umożliwić zarejestrowanie dotyku i przekazywać go bezprzewodowo do naszego urządzenia.
Wizja odbierania telefonu i jego nawigacji przy pomocy ubrania to póki co istny science-fiction, ale tak właśnie ma według wielu wyglądać przyszłość.
Google, przy okazji rozwoju swojej smart-odzieży, pracuje także nad projektem Soli, w którym interakcja z gadżetami możliwa jest dzięki gestom.
Nie wchodząc w szczegóły techniczne wyobraźmy sobie mały moduł umieszczony np. w smartwatch’u, który w czasie rzeczywistym potrafi wyczuć ruch ręki, by następnie przekształcić go w uruchomienie określonej funkcji (wcześniej zaprogramowanej).
Taki Kinect jednak w nieco innej i dużo mniejszej formie. W smartfonach, czy to w konsolach obsługa gestami jest możliwa dzięki kamerom wideo. Zamiast kamery wykorzystano jednak w tym wypadku radar, który rejestruje fale radiowe. W przypadku zastosowania takiego rozwiązania w inteligentnej odzieży potencjał jest ogromny.
Na obecną chwilę Google nie zdradza kiedy technologia oficjalnie zostanie zaprezentowana.
Było coś dla mężczyzn to teraz dla równowagi o smart gadżetach dla kobiet.
Wszystko zaczęło się od Microsoftu, który we współpracy z różnej maści specjalistami stworzył biustonosz, który monitoruje pracę serca i aktywność skóry w celu określenia nastroju noszącej go kobiety. Za pomocą dedykowanej aplikacji na smartfona, informacje o złym nastroju trafiają do kobiety, sygnalizując podatność na konsumowanie zbyt dużej ilości pokarmu w odpowiedzi na stres.
To nie jedyny projekt z wykorzystaniem bielizny dla kobiet.
Innym zastosowaniem dla biustonosza jest dzieło firmy Nestle przy współpracy z serwisem Twitter. Zbudowano bowiem prototyp urządzenia, które podczas rozpięcia górnej części bielizny wysyła na telefon komórkowy sygnał, który generuje odpowiedniego tweeta przypominającego o profilaktyce badania piersi; zmniejszając tym samym ryzyko zachorowania na raka.
W porównaniu do omawianych w niniejszym artykule technologii to jedynie ciekawostka, ale co ważniejsze ciekawa kampania społeczna za którą to podąża również słuszna idea.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Black Friday 2024 rozpoczął się na dobre. Multum promocji zaczęło pojawiać się w sklepach i…
Android zyska świetną nowość, którą warto będzie znać. Nowa funkcja sama zaloguje nas do wszystkich…
WhatsApp wprowadza globalnie funkcję transkrypcji wiadomości głosowych. To genialne rozwiązanie, które pozwoli odsłuchać głosówkę nawet…
Apple na Black Friday i Cyber Monday przygotował promocje od 29 listopada do 2 grudnia.…
Niesamowita nubia Z70 Ultra to mój faworyt 2024 roku. Specyfikacja flagowca zaskakuje w każdym calu.…
Świeżo zaprezentowany vivo Y300 5G jednak nie jest taki zły, jak twierdziły przecieki. Okazuje się,…