Dane podstawowe | |
Wymiary | 72 x 143 x 8.8 mm |
Waga | 162 g |
Obudowa | klasyczna (zdejmowana osłona baterii) |
Standard sim | Micro-sim, Dual SIM |
Ekran | |
Typ | IPS 5.0'', rozdzielczość 1280x720, 294 ppi |
Kluczowe podzespoły | |
SoC | HiSillicon KIRIN 620 |
Procesor | 1.2 GHz, 8 rdzeni (Cortex-A53) |
GPU | ARM Mali-450 MP4 |
RAM | 2 GB |
Bateria | 2550 mAh |
Obsługa kart pamięci | microSD, do 128GB |
Porty | USB (microUSB, obsługuje OTG) |
Pamięć użytkowa | 8 GB |
System operacyjny | |
Wersja | Android 4.4.2 KitKat |
Łączność | |
Transmisja danych | UMTS |
WIFI | 802.11 b/g/n |
GPS | GLONASS |
Bluetooth | 4.0 |
NFC | Brak |
Aparat fotograficzny | |
Główny | 13 MP, wideo HD Ready (1280x720), 29 kl/s, lampa błyskowa |
Dodatkowy | 5 MP, wideo HD Ready (1280x720), 29 kl/s |
Jak przystało na urządzenie ze średniej półki, Honor 4c wykonany został z plastiku. Warto jednak zaznaczyć, że obudowę wyróżnia faktura, która utrudnia przypadkowe zarysowanie powierzchni, a dodatkowo pozytywnie wpływa na estetykę telefonu eliminując problem zbierania odcisków palców.
Jedyne przyciski fizyczne znajdują się na dłuższej krawędzi smartfona – jak w większości modeli służą one do wybudzania / blokady, a także do regulacji głośności. Są nieźle osadzone, jednak dało się wyczuć „kiwanie” na boki przy kontakcie z palcem.
Niestety, ciężko wykrzesać mi kolejne słowa pochwały skierowane w stronę obudowy, ponieważ niemal za każdym razem biorąc urządzenie do ręki słyszałem skrzypienie pracujących powierzchni. Można to usprawiedliwiać niskim kosztem telefonu, jednak z drugiej strony, w wielu modelach z tej półki cenowej nawet przy większych naciskach nie słyszalne są niepokojące dźwięki.
Wyświetlacz w 4c nie doczekał się powłoki o podwyższonej odporności na zarysowania – przez okres testowania posiłkowałem się więc folią nałożoną na ekran. Podobnie, jak miało to miejsce w droższym i lepszym modelu, jakim był 6 Plus, przy mocniejszym kontakcie z przednim panelem pojawiają się plamki nazywane przez nas „efektem jaccuzzi”.
Z tyłu obudowy znajdziemy jeszcze głośnik i aparat fotograficzny z pojedynczą diodą LED. Wejście microUSB znajduje się w spodniej części urządzenia, z kolei na przeciwległym boku znajdziemy wejście audio 3,5 mm.
Producent daje możliwość ściągania tylnej klapki – pod nią umiejscowiono wejścia na karty microSIM, a pomiędzy nimi gniazdo na kartę pamięci microSD. Nie ma za to możliwości ręcznej wymiany baterii – ta przytwierdzona jest do korpusu urządzenia.
Telefon pod względem wizualnym nie wychodzi przed szereg. Dokładając do tego średnie spasowanie elementów obudowy otrzymujemy niezbyt atrakcyjną propozycję, która wymagających użytkowników raczej nie zadowoli. Słuchawka nie należy też do najlżejszych (162 g), za to dobrze leży w dłoni. To jeden z niewielu plusów, które zasługują na wyróżnienie w tym rozdziale.
Ekran ma 5 cali i wyświetla obraz w rozdzielczości 1280 x 720 pikseli. Ostrość jest zadowalająca, a kolory żywe, jednak matrycy daleko do jakości znanej ze smartfonów z górnej półki. Mimo tego, zważywszy na budżetowy charakter urządzenia, powodów do narzekań mieć nie można.
Podobnie, jak miało to miejsce w Honorze 6 Plus, styl ekranu możemy zmienić ze Standardowego na Prosty – ikony wyświetlane na ekranie zmienią się w kafelki, które kojarzyć się mogą nieco z interfejsem Windows Phone. Dodatkowo, użytkownik może dowolnie zmieniać temperaturę barw – od ciepłych, przez domyślną aż po tą, którą cechuje zimna temperatura.
Nie można mieć zastrzeżeń do kątów widzenia. Obraz nie ulega widocznej degradacji nawet przy dużym odchyleniu. Producent dodaje także szeroką paletę gestów, którym możemy podporządkować różne zadania, a dodatkowa Inteligenta Pomoc (na którą składa się: Obsługa jedną ręką, Przycisk wiszący, a także bardzo ciekawa funkcja, jaką jest tryb wyłączenia dotyku, który chronić ma nasze urządzenie przed przypadkowym wybudzeniem np. w kieszeni) składa się na ciekawy zestaw, wyróżniający się pośród konkurencji.
Jasność minimalna jest na poziomie 9 cd/m2. Zapewnia to dobre rezultaty dla każdego, kto planuje używać telefonu w nocy – ekran nie oślepia, korzystanie z urządzenia jest przyjemne. Niestety, jasność maksymalna sięga tylko 316 cd/m2 – nie jest to może wyjątkowo zły wynik, ale czytelność ekranu w pełnym słońcu momentami bywa utrudniona.
Telefon obsługuje do 10 punktów jednocześnie – pomimo tylko sporadycznej potrzeby wykorzystywania aż dziesięciu palców na raz, producent pokazuje, że wyzwania związane z dotykiem nie są mu straszne. Panel dotykowy sprawuje się bez zarzutów, w czasie testów reagował na każde polecenie bez konieczności powtarzania. Dodatkowo, producent ułatwia nawigacje po systemie poprzez wykonywanie przypisanych wcześniej gestów czy też potrząsania.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Zadebiutował OPPO Find X8 Pro: superflagowiec stworzony z myślą o Europie, a co za tym…
Podkręcony Snapdragon 8 Gen 3 w połączeniu z 7000 mAh to marzenie niejednego ManiaKa. Sam…
Z zakupem telefon do zdjęć czekasz do premiery Huawei Mate 70? Możesz mieć rację, bo…
Seria vivo S20 zaoferuje użytkownikom mocarną specyfikację. Zwłaszcza vivo S20 Pro zapowiada się na jednego…
Aplikacja Uber wzbogaca się o udane nowości, które mogą przydać się także w okresie świątecznym.…
Najbliższy weekend może być uciążliwy dla klientów banku mBank. Bank zaplanował przerwę w działaniu swoich…