Jolla to niewielka, europejska firma, która produkuje smartfony oraz tworzy ciekawy system operacyjny Sailfish OS – duchowego spadkobiercę MeeGo. System znany z Nokii N9 został porzucony na rzecz Windows Phone. Jolla rosła przez ostatnie cztery lata, a teraz jest u progu znaczących zmian.
Jolla Ltd. została założona w 2011 roku przez dwóch byłych pracowników Nokii. Jednym z nich był Jussi Hurmola, który był kierownikiem zespołu zajmującego się systemem MeeGo, a który nie pogodził się z tym, że go porzucono. Cały czas uważał, że system, który tworzył jest dobry, ma w sobie duży potencjał i może odnieść sukces. Skorzystał z programu pomostowego dla zwalnianych pracowników Nokii (w ramach niego otrzymał pożyczkę) i założył omawianą firmę. W ramach przedsięwzięcia powstał ciekawy smartfon Jolla Phone, oraz Jolla Tablet, który został ufundowany przez społeczność w ramach zbiórki na portalu Indiegogo.
Teraz fińska firma stoi u progu kluczowych zmian. Oficjalnie ogłoszono, że Jolla Ltd. skupi się tylko i wyłącznie na tworzeniu oraz licencjonowaniu systemu Sailfish OS. Produkcją sprzętu, który będzie działał pod jego kontrolą zajmie się nowa, osobna firma. Ten zabieg ma sprawić, że Sailfish OS pozostanie w pełni niezależnym i otwartym systemem operacyjnym. To nie wszystko. Zmieni się również osoba na stanowisku CEO firmy. Obecny Tomi Pienimäki rozpocznie pracę w sierpniu w innej firmie. Do czasu wyłonienia nowego CEO, wszelkie jego funkcje przejmie Antti Saarino, który obecnie jest prezesem zarządu. Poszukiwania nowego CEO będą miały miejsce tej jesieni. Firma będzie obecna na Mobile World Congress Shanghai w przyszłym tygodniu, gdzie usłyszymy więcej informacji o zmianach i licencjonowaniu systemu. Jolla określa te targi jako kluczowe. Trwają ciągle prace nad ufundowanym przez społeczność tabletem. Obecnie nieco zwolniły, gdyż jest problem z dostępem do pewnych niezbędnych części, lecz firma już pracuje nad rozwiązaniem.
Moim zdaniem to bardzo dobry ruch ze strony Finów. Uważam, że skupienie się tylko na pracach nad systemem, pozwoli na szybszy jego rozwój i ekspansję, a to, miejmy nadzieję, poskutkuje jego spopularyzowaniem. Już teraz system, w moim przekonaniu, jest naprawdę dobry i chciałbym go zobaczyć na telefonach z najwyższej półki, a produkowanych przez różnych producentów. Miejmy nadzieję, że scenariusz ten niedługo się ziści.
Źródło: informacja prasowa
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.