Oficjalnie zadebiutował ZTE Axon – najbardziej zaawansowany phablet w asortymencie chińskiej firmy, który będzie podbijał serca wydajnymi podzespołami oraz niezłym wyglądem.
ZTE ostatnio dość duży nacisk położyło na urządzenia należące do marki Nubia. Premiera trzech modeli w zaledwie dwa miesiące to dość szybkie tempo. W marcu poznaliśmy Z9 Mini i Z9 Max, zaś na początku maja przywitała nas Nubia Z9 – flagowy smartfon. Linia produktów od ZTE kojarzy się przede wszystkim z niskobudżetowymi modelami, ale nie zawsze tak było, i firma właśnie to potwierdziła prezentując ZTE Axon.
Niewątpliwym atutem ZTE Axon jest ulokowany na tylnym panelu podwójny aparat (13 Mpx i 2Mpx). Aparat główny charakteryzuje się jasnym obiektywem F/1.8. Elektroniczna migawka pracuje z czasami sięgającymi 1/90000. Aparaty występują w towarzystwie podwójnej diody doświetlającej LED. Teoretycznie takie połączenie zagwarantować powinno świetnej jakości fotografie przy słabszych warunkach oświetleniowych. Ponadto możliwe jest zarejestrowanie sekwencji wideo w rozdzielczości 4K. Zanim przejdziemy dalej warto dodać, że jest to zestaw równie jasny, jak ten wykorzystany w LG G4 i jaśniejszy od tegorocznego flagowca firmy Samsung. Nie zabrakło także fizycznego spustu migawki, który w dalszym ciągu jest rzadkością w urządzeniach mobilnych.
Na froncie też jest bardzo przyjemnie – 8-megapikselowy aparat z szerokokątnym obiektywem (88 stopni), który pozwoli na wykonanie bardzo dobrej jakości Selfie oraz nagranie materiału wideo w rozdzielczości Full HD 1080p.
Ale na tym nie kończą się atuty ZTE Axon. Procent postawił także na wysokiej jakości dźwięk, tym samym implementując podwójne głośniki ulokowane na froncie oraz chip AKM 4961. W zestawie sprzedażowym znajdują się także dokanałowe słuchawki JBL E13. Nie zabrakło także dwóch mikrofonów.
Podzespoły, o których poniżej zostały zamknięte w obudowie o wymiarach 154 x 75 x 9.3 mm, wykonanej z połączenia najlepszych materiałów – metalu oraz szkła na froncie. Ewidentnie widać, że ZTE podniosło sobie wysoko poprzeczkę. I bardzo dobrze – już czas najwyższy aby chiński producent pokazał klasę i udowodnił, że stać go na coś więcej niż tylko modele z serii Blade.
Za wydajność w ZTE Axon odpowiada 64-bitowy układ Qualcomm Snapdragon 810, wyposażony w cztery rdzenie główne zbudowane na architekturze ARM Cortex-A57 o częstotliwości taktowania 2.0 GHz oraz cztery pomocnicze opierające się o architekturę ARM Cortex-A53. Za grafikę odpowiada chip graficzny Adreno 430. Do tego dochodzi wsparcie ze strony 4-gigabajtowej pamięci operacyjnej RAM. Warto dodać, że jest to Snapdragon 810 w wersji 2.1, a zatem nie jest już przenośnym grzejnikiem, gdyż został mocno poprawiony względem poprzednich generacji.
Oprogramowanie, w tym Android 5.1 Lollipop prezentowane jest w rozdzielczości WQHD (2560 x 1440 pikseli) na wyświetlaczu dostarczonym przez japoński koncern Sharp o przekątnej 5.5”. Takie połączenie przełożyło się na około 534pikseli na cal. Matryca w celu zabezpieczenia przed uszkodzeniami mechanicznymi został skryta pod szkłem Corning Gorilla Glass trzeciej generacji.
Na dane oraz aplikacje w ZTE Axon zarezerwowano 32 GB wewnętrznej pamięci. Za wydajność energetyczną odpowiedzialny jest akumulator o pojemności 3000 mAh ze wsparciem dla technologii Quick Charge 2.0, dzięki której bateria naładuje się znacznie szybciej. Technologia opracowana została przez amerykański koncern Qualcomm i jest wykorzystywana przede wszystkim w urządzeniach z najwyższej półki cenowej.
A skoro przy cenie jesteśmy – ZTE Axon wyceniony został na… jedyne 499 dolarów, co po przeliczeniu daje nam niespełna 1873 zł. Phablet zadebiutuje w sprzedaży 27lipca bieżącego roku, a przedsprzedaż wystartowała już dzisiaj.
Mam nadzieję, że ZTE Axon w niedalekiej przyszłości zadebiutuje także na polskim rynku. Producent pokazał klasę – stworzył urządzenie na miarę 2015 roku. Urządzenie, które bez kompleksów może stać do walki z tegorocznymi flagowcami. Brawo ZTE!
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.