Google to niezwykła firma. Ledwie parę tygodni temu wydało smartfon brandowany własną marką, a tymczasem sama sprawia, że konkurencyjny iPhone ponownie jest na ustach całego świata elektroniki.
Od lat marzeniem technologów i futurystów było doprowadzenie do maksymalnego ulepszenia interakcji człowiek-komputer przez rozpoznawanie głosu. Nad takimi rozwiązaniami pracuje się od lat i Google jako jedna z pierwszych firm decyduje się wprowadzić tę technologię komercyjnie – donosi NY Times. Stanie się tak za sprawą niewielkiej aplikacji, która lada dzień pojawi się w amerykańskim App Store. Programik przeznaczony jest na iPhone.
Chodzi rzecz jasna o wyszukiwanie, lecz nie za pomocą aparatu (jak planuje się od dawna), lecz głosu. Otóż wystarczy uruchomić aplikację i spytać iPhone np.: „Gdzie jest najbliższy pub?” Po paru sekundach otrzymamy odpowiedź z wykorzystaniem technologii bezprzewodowego transferu danych (od ich szybkości zależy działanie programu). GPS w iPhonie wskazuje położenie użytkownika, dzięki temu więc informacje będą dostosowane do lokalizacji.
Zarówno Yahoo! jak i Microsoft oferują głosowe wyszukiwanie, lecz żadna z tych usług nie wydaje się na tyle dobra co Google – twierdzi NY Times. Wprawdzie szefowie firmy z Mountain View nie przyznają jak wysoka jest celność zwracanych informacji, lecz można się spodziewać, że stosunkowo wysoka. Celność wyników zresztą z pewnością będzie rosła z czasem i rozwojem projektu, i zależy od poziomu skomplikowania zapytań.
Jak zwykle w przypadku Google, aplikacja jest darmowa. Firma planuje także wprowadzenie wersji dla innych komórek.
źródło: NYTimes
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.