OnePlus Two to wśród większości osób preferujących urządzenia z Dalekiego Wschodu najbardziej wyczekiwany phablet tego roku. OnePlus chce być jednak czymś więcej niż kolejną chińską firmą produkującą tanie urządzenia, dlatego patrząc w przyszłość chce oferować swoim użytkownikom nowe funkcje znane z Androida M już teraz.
OnePlus na swoim blogu twierdzi, że swoim tegorocznym flagowcem wcale nie chce rywalizować z urządzeniami konkurencji z tego roku. Ich wizja jest bardziej przyszłościowa, gdyż firma chce oferować w najnowszej wersji Oxygen OS (czyli ich autorskiej wizji Androida) wszystkie te funkcje, na które użytkownicy innych urządzeń pracujących pod kontrolą zielonego robocika będą musieli poczekać aż do oficjalnej premiery Androida M (opis każdej z nich znajdziecie tutaj). Ale czy dzięki temu OnePlus może pozwolić sobie na twierdzenie, że jego tegoroczne urządzenie będzie mogło konkurować z przyszłorocznymi flagowcami konkurencji?
Nie sądzę. Przede wszystkim z jednego, prostego powodu – w tym roku na 100% pojawią się flagowe urządzenia z Androidem M na pokładzie i mam tutaj na myśli Nexusy, które będą niewątpliwie świetnie wyposażone i w niczym nie będą ustępować 1+2 (no, może ceną). OnePlus niewątpliwie stawia sobie poprzeczkę bardzo wysoko i moim zdaniem chyba jednak za wysoko. O ile ich zeszłorocznego flagowca rzeczywiście można było nazwać ,,zabojcą flagowców” (tak jak teraz ,,zabójcą średniaków''), to według wszystkich dostępnych teraz informacji ich tegoroczną propozycję mogę nazwać tylko i aż dobrą alternatywą. Ale konkurowanie z przyszłorocznym urządzeniami to chyba będą za wysokie progi dla tego urządzenia. Czy mam rację przekonamy się za dwa dni, gdy 1+2 zostanie oficjalnie zaprezentowany, a potem zapewne gruntownie przetestowany oraz za rok, gdy pojawią się przyszłoroczne flagowce.
Czy według was OnePlus ma podstawy do twierdzenia, że ich tegoroczny flagowiec będzie mógł konkurować nawet z przyszłorocznymi flagowcami? Czy może chińska firma jest jednak zbyt pewna siebie?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.