Ostatnio w sieci pojawiły się informacje, dotyczące „nowego” sprzętu marki Apple – smartfonu iPhone 4S. W tekście, który poświęciliśmy tej kwestii autor zaznaczył, iż sprzęt może być wyposażony w lepszy aparat fotograficzny. Według doniesień tajwańskiego serwisu Apple Pro, plotki te znajdą pokrycie w rzeczywistości. Dla rozwiania wszelkich wątpliwości serwis pochwalił się zdjęciami nowych modułów.
Na początek warto podkreślić, iż Apple Pro już wcześniej publikował zdjęcia produktów Apple jeszcze przed ich oficjalną prezentacją. Można więc zakładać, że zdjęcia głównej i frontalnej kamery są autentyczne i mamy do czynienia z podzespołami modelu iPhone 4S. Niestety ciężko powiedzieć coś więcej o specyfikacji aparatów. Widoczne są zmiany w rozmiarach modułów i brak lampy błyskowej w przypadku głównej kamery. Z plotek, które krążą w sieci, wynika, iż lampa błyskowa pojawi się w prawej górnej części tylnej obudowy urządzenia.
Sprzęt miałby też zostać wyposażony w większy wyświetlacz (efekt zwężenia okalającej go ramki). Co powiecie na te rewelacje? Myślicie, że cała akcja jest kampanią marketingową zaplanowaną przez specjalistów z Apple? Bo o rewolucji raczej nie możemy tu mówić – każdy z nas chyba zdaje sobie sprawę z tego, iż korporacja z Cupertino lubi szum wokół swych „innowacyjnych” rozwiązań…
Źródło: onliner
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.