Wspomniałem już, że mamy do czynienia z telefonami należącymi do różnych kategorii produktowych. Różnią się one głównie przekątną ekranu, ale to pociąga za sobą konsekwencję w postaci większego zapotrzebowania na energię. To z kolei wymaga od producentów montowania pojemniejszych baterii.
Przekątna | Bateria - pojemność | |
---|---|---|
Sony Xperia Z3+ | 5.20 | 2930 |
Sony Xperia Z3 | 5.20 | 3100 |
Samsung Galaxy S6 Edge | 5.10 | 2600 |
Samsung Galaxy Note 4 | 5.70 | 3220 |
LG G4 | 5.50 | 3000 |
LG G Flex2 | 5.50 | 3000 |
Huawei P8 | 5.20 | 2680 |
HTC One M9 | 5.00 | 2840 |
Apple iPhone 6 | 4.70 | 1810 |
Nie dziwi więc, że Galaxy Note 4 posiadający największy ekran ze wszystkich, został również wyposażony w najpokaźniejszy akumulator. Co ciekawe, drugim modelem ze względu na pojemność posiadanej baterii jest Xperia Z3 wyposażona w ekran o 0,6 cala mniejszy i pracujący w znacznie niższej rozdzielczości. Trzecie miejsce według przyjętego kryterium zajmują oba LG z 5,5-calowym wyświetlaczami w wyposażeniu.
Zaskakuje bardzo mała bateria montowana w Huawei P8 oraz ogniowo iPhone’a 6, którego problemy z gospodarnym zarządzeniem energią są znane już wszystkim i nagłaśnianie w niemal każdej recenzji tego telefonu.
Poniżej znajdują się testy syntetyczne wykonane w takich samych warunkach — przy jasności ekranu zredukowanej do 120 cd/m2 i przy wykorzystaniu tych samych narzędzi.
Warto jednak rozpatrywać te wyniki w odniesieniu do czasu potrzebnego do naładowania baterii. Zmierzyłem szybkość uzupełnienia akumulatora z 10 – 50% i najszybciej udało się to Galaxy S6 Edge (29 min), później kolejno G Flexowi 2 (36 min) i Galaxy Note 4 (37 min). Te modele mają przewagę nad pozostałymi w postaci funkcji szybkiego ładowania baterii. Uzupełnienie akumulatora w sposób konwencjonalny trwa niemal dwukrotnie dłużej — od ok. 60 minut (One M9 i LG G4) do przeszło 84 minut (Xperia Z3+).
Warto też wspomnieć o tym, że tylko dwa z dziewięciu porównywanych modeli posiada wyciągalny akumulator — LG G4 i Note 4. Pozostałe telefony posiadają na stałe zamontowane baterie, natomiast Galaxy S6 Edge jako jedyny posiada wbudowany moduł bezprzewodowego ładowania.
W sytuacji kryzysowej, gdy poziom naładowania baterii osiągnie poziom krytyczny, a nigdzie dookoła nie znajdziemy możliwości doładowania jej, niezwykle pomocny okazuje się kompleksowy system oszczędzania energii. Mój faworyt — tryb Stamina oferowany przez telefony Sony. W ślad japońskiego giganta idą inni, ale podobny stopień rozbudowania menadżera zasilania spotkałem tylko w Samsungach, Huaweiu i HTC.
Wymienialny akumulator | Tryb oszczędzania energii | |
---|---|---|
Apple iPhone 6 | nie | nie |
HTC One M9 | nie | tak (ekstremalny) |
Huawei P8 | nie | tak (ekstremalny) |
LG G Flex 2 | nie | tak (normalny) |
LG G4 | tak | tak (normalny) |
Samsung Galaxy Note 4 | tak | tak (ekstremalny) |
Samsung Galaxy S6 Edge | nie | tak (ekstremalny) |
Sony Xperia Z3 | nie | tak (ekstremalny) |
Sony Xperia Z3+ | nie | tak (ekstremalny) |
Ci czterej producenci pomagają zmniejszyć zużycie baterii przy użyciu dwóch trybów różniących się stopniem zaostrzenia polityki gospodarowania energią. Standardowy ogranicza wykorzystanie danych pakietowych i zaangażowania procesora przez aplikacje działające w tle, a tryb ultra znacznie ogranicza funkcje życiowe smartfonu pozwalając na dużo dłuższe przebiegi.
U pozostałych flagowców znajdziemy znacznie bardziej prymitywne narzędzia oszczędzania ograniczone do kolejkowania danych w tle lub redukowania jasności ekranu po rozładowaniu baterii do określonego poziomu. iPhone 6 z kolei czeka na aktualizację do iOS 9, gdzie Apple ma sięgnąć do rozdzielni elektrycznej, gdzie jak głosi zapowiedź „znajdują się pstryczki, o których nie mieliśmy pojęcia”. Czekam niecierpliwie.
Najlepiej sprawującą się baterię posiada Sony Xperia Z3, który był najlepszy w dwóch z trzech wymienionych testów syntetycznych, a w dodatku posiada bardzo rozbudowany tryb oszczędzania energii. Wśród wyróżnionych modeli pojawiały się także oba Samsungi również dysponujące bardzo dobrym profilem oszczędzania energii oraz dodatkowo trybem szybkiego ładowania akumulatora, który to pozwoli na uzupełnienie połowy zapasów energetycznych w około 30 minut.
Prawda jest taka, że każdy z ujętych w tym porównaniu telefonów wykonuje fantastyczne zdjęcia. Żyjemy w czasach, kiedy telefon staje się niejednokrotnie jedynym aparatem (tudzież kamerą), jaki posiadamy. Producenci dobrze o tym wiedzą, dlatego nie bagatelizują tego aspektu smartfonu. Warto więc zerknąć na specyfikację, aczkolwiek nie należy skupiać się na samej ilości megapikseli. Zerknijcie także na wartość przesłony, bo ona świadczy o tym, jak jasne aparat wykona fotografie oraz wielkość matrycy, która ma wpływ na jakość zdjęć. Niestety, nie w każdym przypadku udało mi się wyciągnąć dokładną specyfikację montowanego aparatu.
Matryca | Optyka | |
---|---|---|
Apple iPhone 6 | 1/3, 8 MP | 30 mm (w ekwiwalencie do pełnej klatki), f/2,2 |
HTC One M9 | 1/2,4, 20 MP | 27,8 mm (w ekwiwalencie do pełnej klatki), f/2,2 |
Huawei P8 | 13 MP | f/2,0 |
LG G Flex 2 | 13 MP | (brak danych) |
LG G4 | 1/2,6, 16 MP | f/1,8 |
Samsung Galaxy Note 4 | 1/2,6, 16 MP | 31 mm (w ekwiwalencie do pełnej klatki), f/2,2 |
Samsung Galaxy S6 Edge | 1/2,6, 16 MP | 31 mm (w ekwiwalencie do pełnej klatki), f/1,9 |
Sony Xperia Z3 | 1/2,33, 20,7 MP | 25 mm (w ekwiwalencie do pełnej klatki), f/2,0 |
Sony Xperia Z3+ | 1/2,33, 20,7 MP | 25 mm (w ekwiwalencie do pełnej klatki), f/2,0 |
Część producentów poświęca jeszcze uwagę w odpowiednio rozbudowaną aplikację do robienia zdjęć, która obok trybu automatycznego posiada tryb manualny pozwalający na dobór parametrów, tak jakbyśmy robili zdjęcia przy pomocy droższego kompaktu. Praktycznie większość porównywanych modeli posiada taki tryb, natomiast najlepiej w tym aspekcie wypada LG G4 — aplikacja jest rozbudowana a przy tym schludnie rozplanowana i wyczyszczona ze zbędnych dodatków.
Niektórzy producenci (czyt. Apple) pozostają nieugięci pod tym względem i forsują zasadę „im prościej, tym lepiej”, dlatego iPhone 6 posiada najmniej rozbudowaną aplikację do robienia zdjęć, a w ślady Amerykan idzie chiński Huawei, który posiada nawet taki sam interfejs aplikacji. Podobnie jest z G Flexem 2 w przypadku którego LG stawia na pełen automat. Z jakim skutkiem?
Postanowiłem sprawdzić aparaty wszystkich telefonów wykonując zdjęcia tych samych scenek w niemal taki samym czasie, wykorzystując przy tym tryb automatyczny. Wyszedłem bowiem z założenia, że najczęściej z tego trybu się korzysta, kiedy chcemy szybko wykonać jakąś fotografię. Poza tym, w ten sposób jesteśmy fair wobec modeli, które nie posiadają trybu manualnego.
W tych warunkach wszystkie fotografie, moim zdaniem, wyglądają jednakowo dobrze. iPhone 6 i Huawei P8 rejestrują obraz o delikatnie niższym kontraście, ale generalnie we wszystkie próbki posiadają odpowiedni zakres tonalny, a ich szczegółowość jest przeważnie bardzo dobra.
Apple iPhone 6 | HTC One M9 |
Huawei P8 | LG G Flex 2 |
LG G4 | Samsung Galaxy Note 4 |
Samsung Galaxy S6 Edge | Sony Xperia Z3 |
Sony Xperia Z3+ |
W tej scenie sprawdzamy, jak program radzi sobie z doborem parametrów, kiedy robimy zdjęcia pod światło. Jak widać, najlepiej poradziły sobie: Huawei P8, LG G Flex 2 i Sony Xperia Z3+. Te trzy modele zarejestrowały scenkę, na której zarówno pierwszy plan, jak i drugi są dobre rozświetlone.
Apple iPhone 6 | HTC One M9 |
Huawei P8 | LG G Flex 2 |
LG G4 | Samsung Galaxy Note 4 |
Samsung Galaxy S6 Edge | Sony Xperia Z3 |
Sony Xperia Z3+ |
Tutaj sprawdzamy, jak aparaty radzą sobie w scenerii, gdzie znajduje się mniejsza ilość światła zastanego. Dwa pierwsze modele – iPhone 6 i HTC One M9 rejestrują znacznie cieplejsze kadry, niż pozostałe modele, przy czym ten drugi wykonał zdjęcie mocno zniekształcone. Widać dużą ilość szumów i brak odpowiedniej ostrości (defekt, który wykryłem dopiero po wrzuceniu zdjęcia na komputer).
Apple iPhone 6 | HTC One M9 |
Huawei P8 | LG G Flex 2 |
LG G4 | Samsung Galaxy Note 4 |
Samsung Galaxy S6 Edge | Sony Xperia Z3 |
Sony Xperia Z3+ |
Scenę po zmroku przy dużej ilości światła ulicznego z lekką poświatą na niebie najlepiej odwzorował Huawei P8 eliminując żółtą dominantę przewijającą się przez większość kadrów wykonanych pozostałymi modelami. Samo zdjęcie jest jednak ciemniejsze od tego, które wykonałem LG G4 czy Xperią Z3. Z3+ lekko przesadziła z rozjaśnianiem, dlatego fotografia jest zwyczajnie za jasna.
Apple iPhone 6 | HTC One M9 |
Huawei P8 | LG G Flex 2 |
LG G4 | Samsung Galaxy Note 4 |
Samsung Galaxy S6 Edge | Sony Xperia Z3 |
Sony Xperia Z3+ |
Wśród supersmartfonów z 2015 r. spopularyzowała się możliwość nagrywania filmów 4K, która zagościła u znakomitej większości porównywanych modeli. Poniżej zamieszczam dokładną rozpiskę możliwości filmowania wśród omawianych smartfonów.
Maksymalna rozdzielczość | Ilość klatek na sekundę | |
---|---|---|
Apple iPhone 6 | 1920 x 1080 | 60 |
HTC One M9 | 3840 x 2160 | 30 |
Huawei P8 | 1920 x 1080 | 30 |
LG G Flex 2 | 3840 x 2160 | 30 |
LG G4 | 3840 x 2160 | 30 |
Samsung Galaxy Note 4 | 3840 x 2160 | 30 |
Samsung Galaxy S6 Edge | 3840 x 2160 | 30 |
Sony Xperia Z3 | 3840 x 2160 | 30 |
Sony Xperia Z3+ | 3840 x 2160 | 30 |
To z reguły najprostszy i generalnie najczęstszy plan, na którym nagrywamy — rejestrujemy szeroką panoramę ze statycznym obiektem w tle i z różnymi ruchomymi elementami, jak np. piesi czy samochody. W takich warunkach możemy oczekiwać bardzo dobrych efektów, i tak w większości przypadków właśnie jest. Porównajcie jednak stabilność obrazu zarejestrowanego iPhone’em 6 i Xperią Z3 z HTC One M9. Pomimo tego, że wszystkie sample nakręciłem z ręki, to wideo HTC jest wyraźnie mniej stabilne niż nakręcone telefonem Apple’a, choć oba nie posiadają optycznej, a cyfrową stabilizację obrazu. Z kolei Huawei P8 kręci w tej scenie najmniej płynny film, mimo, że została zachowana prędkość 30 kl./s.
Tutaj sprawdzamy, jak kamery radzą sobie w zdjęciach pod światło. Słońce oślepia większość modeli, ale szczególnie dobrze poszło Xperii Z3 i Z3+, które to nakręciły filmy o dobrze rozświetlonym pierwszym i drugim planie, a przy tym nie zauważymy żadnych defektów wynikających z pracy ciągłego autofokusu, który to wprowadza lekką dystorsję do obrazu zarejestrowanego LG G4 i Galaxy Note 4. Wyrównany poziom reprezentują Galaxy S6 Edge i iPhone 6.
Zdjęcia nocne są z reguły najtrudniejszymi do wykonania, i tutaj bezsprzeczna pochwała i wyróżnienie dla Huaweia P8, który nakręcił materiał bez widocznie żółtej dominanty narzuconej przez światło uliczne, a przy tym odpowiednio doświetlone. Obie Xperie stają na głowie, aby odpowiednio rozświetlić film, ale kosztem znacznych szumów, których mniej posiada sampel wykonany iPhone’em 6. HTC One M9 ma lekkie problemy z odpowiednią ostrością. G Flex 2 znajduje złoty środek między taktyką obraną przez Huaweia i Xperie, ale kosztem płynności obrazu. Tutaj reflektuje się G4.
Dograłem jeszcze sample prezentujące możliwości nagrywania filmów 4K. Scena łączy w sobie dwa pierwsze sample — szeroką panoramę ze zdjęciami pod światło. Tutaj telefony prezentują wyrównany poziom — każdy ma problemy z delikatnymi skokami obrazu (brak stabilizacji przy nagrywaniu 4K robi swoje). LG G4 ponownie ma problemy ze zbyt nachalnym autofokusem.
Który model jest liderem w tej kategorii? Wydaje mi się, że należy tu uhonorować kilka modeli. Sony Xperia Z3 i Xperia Z3+ poradziły sobie najlepiej w każdej ze scenek, a oprócz tego posiadają dobrze rozbudowaną aplikację, choć za sam tryb manualny należy wyróżnić LG G4, gdzie znajdziemy prosty interfejs ze wsparciem dla RAW-ów pozwalających na poprawienie zdjęć w postprodukcji. Zdjęcia o takim rozszerzeniu wykonamy jeszcze HTC One M9. Do zdjęć nocnych świetnie nada się Huawei P8, natomiast Samsung Galaxy S6 Edge może pochwalić się szybkością robienia zdjęć. iPhone 6 trzyma poziom, ale powoli traci w stosunku do konkurencji, która wyraźnie przoduje w możliwościach — i fotografowania, i filmowania.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…