W Geekbench swoje możliwości pokazały właśnie dwa procesory mobilne – Apple A9 i Kirin 950. Wyniki przez nie osiągnięte są imponujące, co ciekawe szczególnie ,,popisał się” procesor od Huawei, nawet w koronnej dla procesorów Apple wydajności jednowątkowej.
Najpierw zajmijmy się procesorem Apple A9, gdyż wiemy o nim trochę więcej. Dzięki MyDrivers wiemy, że w Geekbench przetestowany został prototypowy model iPhone’a 6s, który wyposażony zostanie w 3-rdzeniowy procesor o taktowaniu 1,5 GHz (wyprodukowany przez Samsunga w 14nm procesie technologicznym) oraz 2GB pamięci operacyjnej RAM. Szczególnie powinien cieszyć ten drugi parametr, ponieważ ciągłe trzymanie się przez firmę z Cupertino dwukrotnie mniejszej wartości mogło kłuć w oczy. Oczywiście zdaje sobie sprawę, że do płynnego i sprawnego działania iOS 1GB RAMu jest wartością wystarczającą, ale nie oszukujmy się – komfort korzystania z wielu aplikacji na raz znacznie wzrośnie (a jest to rzecz bardzo istotna, bez względu na system). Jednak pamięć operacyjna to jedno, a procesor drugie, dlatego skupmy się na wyniku nowego dziecka Apple w wyżej wspomnianym benchmarku.
A ten jest oczywiście rewelacyjny. iPhone 6s (który ma zadebiutować we wrześniu) osiągnął 1811 punktów w teście jednego rdzenia, bez problemu pokonując tym samym takie układy jak Snapdragon 810 (średnio ok. 1200 punktów) czy Exynos 7420 (średnio ok. 1500 punktów). Wydajność wielordzeniowa już tak nie imponuje, gdyż 4577 punktów to wynik sporo gorszy od tego, który oferuje jednostka Samsunga (średnio ponad 5000 punktów). Tak czy inaczej Apple A9 prezentuje się świetnie i zapewne jego wyniki w testach benchmarkowych znów będą wodą dla młyn dla wszystkich przeciwników rosnącej liczby rdzeni w procesorach mobilnych. Warto jednak pamiętać, że układy firmy z Cupertino opierają się na znacznie większych rdzeniach niż reszty konkurencji, przez co wykonujących więcej operacji w ramach jednego taktu, więc bardzo trudno sprawiedliwie porównać jego osiągi z resztą procesorów.
Inaczej to wygląda w przypadku drugiego bohatera tego artykułu, czyli procesora Huawei. Wccftech informuje, że Kirin 950 również pojawił się w Geekbench i osiągnął w nim wynik jeszcze lepszy od Apple A9, a tym samym pobił również całą resztę stawki (w tym Snapdragona 820 w prototypowej wersji). 1909 punktów w teście jednego rdzenia oraz 6096 punktów w teście wielu rdzeni to wyniki imponujące i są one niewątpliwie zasługą czterech głównych rdzeni Cortex A72 o częstotliwości taktowania 2,4 GHz. Na papierze wszystko to wygląda naprawdę dobrze, ale zapewne zgodnie ze swoją filozofią Huawei połączy Kirina 950 (wyprodukowanego przez TSMC w 16nm litografii) ze stosunkowo słabym układem graficznym (będzie to zapewne 4-rdzeniowa wersja Mali-T880), więc potencjał tego układu może być zmarnowany. w każdym razie pierwsze urządzenie z tym układem ma zadebiutować pod koniec tego roku bądź na początku przyszłego.
Jednak benchmarki to tylko i wyłącznie testy porównawcze i nie zawsze pokazują realną wydajność urządzeń. Tak samo nie zawsze świetny wynik w jakimś teście przekłada się później na komfort korzystania ze smartfona. Cyferki to nie wszystko i warto o tym pamiętać, szczególnie biorąc pod uwagę jeden dość przykry fakt – ciągle wzrastająca wydajność nowych układów mobilnych będzie trudna do zauważenia przez ciągle rosnącą rozdzielczość wyświetlaczy. Te dwa parametry same siebie napędzają już od jakiegoś czasu i jak na razie końca nie widać. Z drugiej strony czy bez tego istniałby powód do tworzenia coraz bardziej wydajnych układów, skoro zapasy mocy może nam zagwarantować nawet Snapdragon 800/801?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.