Nowy phablet Huawei z rodziny Mate już kilka razy pojawił się w różnorakich przeciekach, a mimo to ciągle nie wiemy jeszcze wszystkiego. Ujawnione dziś informacje po raz kolejny rzucają trochę światła na to urządzenie.
Sporo zamieszania wprowadza kwestia domniemanej nazwy nowego phabletu od Huawei. W sieci pojawiają się doniesienia o Mate 7S, Mate S czy Mate 8, więc istnieje szansa, że producent zaprezentuje na targach IFA więcej, niż jedno urządzenie tego typu. Trudno byłoby mi zrozumieć sens takiego postępowania, ponieważ bez względu na padającą w przeciekach nazwę domniemana specyfikacja pozostawała niezmieniona – za wydajność phabletu miał odpowiadać autorski procesor Huawie – HiSilicon Kirin 935. Tymczasem chiński portal Weibo sugeruje, że Huawei Mate 8 (S/7S) zadebiutuje z układem Kirinem 950, a to nadaje sensu takiemu rozwiązaniu.
Jak informowaliśmy was kilka dni temu Kirin 950 osiągnął rewelacyjny wynik w teście Geekbench, pokonując czołowy na ten rok układ Samsunga. Do tej pory wszelkie znaki na niebie i na ziemi sugerowały, że układ ten zadebiutuje najwcześniej pod koniec bieżącego roku, więc trudno jednoznacznie określić, jak bardzo prawdopodobna jest powyższa informacja. Jednak wcześniejszy debiut flagowego procesora może być Huawei na rękę, ponieważ z każdym miesiącem zbliżamy się do debiutu nowych układów od Qualcomma i Samsunga, a swoje trzy grosze chce dołożyć także LG.
Gdyby Huawei zaprezentowało we wrześniu dwa nowe phablety – jeden z Kirinem 935, drugi z Kirinem 950 – to mógłby tym samym obsadzić wyższą półkę dwoma naprawdę ciekawymi urządzeniami. Gdyby jednak skończyło się tylko na jednym modelu również może być ciekawie, ponieważ spekuluje się, że za wydajność energetyczną Huawei Mate 8 ma odpowiadać bateria o pojemności 4500 mAh, więc o czas pracy na pojedynczym ładowaniu raczej nie ma się co martwić.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.