>
Kategorie: Akcesoria Testy

Recenzja | Thule Atmos X4 dla iPhone’a 6

Thule odświeża linię wytrzymałych etui dla iPhone’a 6 i 6 Plus i proponuje nowy model — Thule Atmos X4, który posiada bogatszy zestaw, w tym osłonę przedniego panelu. Postanowiliśmy sprawdzić, jak korzysta się z telefonu po nałożeniu pancerza.

Thule Atmos X4 / fot. gsmManiaK.pl

Thule Atmos X4

od: 89 zł »

Materiały i wygląd

Etui Thule Atmos X4 dla iPhone’a 6 składa się z dwóch elementów — case’a ochraniającego większą część obudowy telefonu oraz przedniej nakładki pokrywającej ekran i obszar dookoła. Ogólna stylistyka produktu została zachowana względem poprzedniego modelu — testowanego przez nas rok temu Atmos X3. Główny element składa się z dwóch typów tworzywa sztucznego: korpus ochraniacza wyprodukowano ze sztywnego plastiku o chropowatej fakturze, który po bokach urozmaicono miększym materiałem. Daje to pewniejszy chwyt i jednocześnie zapewni amortyzację w razie upadku.

Thule Atmos X4 / fot. gsmManiaK.pl

Przednia nakładka została zrobiona z tego sztywnego plastiku, co daje spójność wzornictwa i pewność ochrony. W poprzednim modelu Thule mówiono o tym, że przed upadkiem prosto na ekran ochronią wystające ponad obudowę krawędzie ochraniacza, co faktycznie pokrywało się z prawdą, ale cieszę się, że dodano kolejny element ochraniający. Posiada on osłonę Thule StratoShield, która dodatkowo zabezpiecza ekran przed porysowaniami i rozbiciem, czego brakowało w poprzednim modelu ochraniacza.

Montaż

Włożenie iPhone’a 6 do tylnej części ochraniacza jest nie tyle kłopotliwe, co absorbujące. Trzeba to robić ostrożnie, żeby nie uszkodzić guzików, ale nie ma jednak z tym większego problemu. Obawy miałem więcej podczas naklejania przedniej warstwy. Nie uważam się za szczególnie wprawnego naklejacza folii ekranowych, zazwyczaj zajmuje mi to dość sporo czasu, dlatego zaskoczyło mnie, że montaż przedniej osłonki odbył się szybko i bezboleśnie. Instalacja zawęża się do kilku kroków

  1. nałożenia tylnej osłonki
  2. wyczyszczenia ściereczką ekranu (w zestawie są jeszcze plastry do ściągania pyłków kurzu)
  3. przyklejenia osłonki
  4. usunięcia ewentualnych pęcherzyków powietrza

Efekt końcowy – bardzo zadowalający. Udało mi się uniknąć powstawania większych pęcherzy powietrza, a te, które faktycznie powstały bardzo szybko usunąłem przy użyciu szmatki.

Jakość wykonania

Jakość wykonania jest bardzo bliska ideałowi – poszczególne warstwy plastiku zostały dobrze posklejane, natomiast istotniejsze jest dopasowanie do obudowy telefonu. Główna część przylega idealnie do iPhone’a, a wycięcia bardzo dobrze korespondują z rozkładem portów i elementów dodatkowych telefonu. Thule zakrywa guziki fizyczne własnymi przyciskami posiadającymi prawidłową lokalizację. Podczas wciskania klawiszy nie odczujemy pośrednictwa ochraniacza, co jest znaczną poprawą w stosunku do poprzedniego modelu.

Thule Atmos X4 / fot. gsmManiaK.pl

Większego dopracowania wymagałaby przednia strona, ponieważ między nią a głównym elementem jest szpara. Ponadto, osłonka w górnej części posiada wycięcie w kształcie trapezu i tu najprawdopodobniej będzie się zbierać kurz. Niestety, iPhone 6 nie jest wodoszczelny, dlatego ten fragment wyczyścimy albo sprężonym powietrzem, albo po zdjęciu osłony (producent przewiduje taką możliwość).

Ergonomia użycia i ochrona

Etui pokroju Thule Atmos X4 — grube i pancerne — wiążą się z tym, że nie tylko całkowicie zakrywają smukłość obudowy smartfonu, ale również przeszkadzają w jego obsłudze. Podobnie, jak w modelu Atmos X3, tak i w X4 mam problemy z dosięgnięciem przełącznika wyciszania iPhone’a. Został on za mało odkryty, dlatego muszę się trochę natrudzić, żeby go przełączyć.

Thule Atmos X4 / fot. gsmManiaK.pl

Nie odczułem za to większych zmian podczas odblokowania telefonu przy użyciu czytnika linii papilarnych. Zagłębienie w osłonie jest wystarczająco głębokie, aby palec zetknął się ze czytnikiem, tylko trzeba się przyzwyczaić do obecności pancerza. Niestety, uniemożliwia on wysunięcie dolnej belki skrótów, co wręcz dyskwalifikuje ochraniacz. Oczywiście menu iPhone’a posiada asystenta dotyku, który przywoła belkę, ale to mimo wszystko utudnienie. Dostęp do złącza Lightnining i wyjścia audio właściwie nie został w żaden sposób naruszony.

Werdykt: kolejny raz nie jestem do końca przekonany

Thule Atmos X4 / fot. gsmManiaK.pl

Thule Atmos X4 dla iPhone’a 6 został udoskonalone względem poprzedniej odsłony. Poprawiono łatwość korzystania z przycisków fizycznych, postarano się o dodatkową ochronę przedniego panelu i wykorzystano bardzo dobrej jakości materiały. Owszem — etui jest drogie, ale wierzę, że posiadacza iPhone’a 6 będzie stać na taki zakup.

Na pytanie „czy warto?” trudno odpowiedzieć. Po nałożeniu ochraniacza widać i czuć – nawet bez szczególnie dogłębnego testowania – że telefon został zamknięty w solidnej osłonie, która uchroni przed uszkodzeniem, nawet kiedy spadnie z większej wysokości. Dla wspinających się po górach i wyjątkowo niezdarnych (w tym także autora tego testu) to etui jest idealne i niezastąpione. Ale utrudniony dostęp do belki skrótów i przełącznika wyciszania telefonu to cena, którą płacę niechętnie.

Ceny Thule Atmos X4

Thule Atmos X4

od: 89 zł »

Michał Milc

Z wykształcenia lingwista, z pasji śpiewak klasyczny, prywatnie niewolnik ciasta drożdżowego. ;)

Najnowsze artykuły

  • Promocje

Tak wciągającym FPS ciężko byłoby się nie zainteresować. Zwłaszcza że teraz kupisz go za niecałe 15 zł

Wciągający FPS – Turbo Overkill kupicie teraz za niecałe 15 zł w jednym z popularnych…

24 kwietnia 2025
  • Bankowość
  • Newsy

BNP Paribas wydaje arcyważny apel. Tej wiadomości pod żadnym pozorem nie można zlekceważyć

BNP Paribas ostrzega wszystkich swoich klientów. To jedna z tych wiadomości, których nie można zignorować,…

24 kwietnia 2025
  • Artykuły
  • Oppo
  • Promocje
  • Telefony
  • Wiadomość dnia

Jak kupować wypasiony telefon, to tylko ten. Stał się jeszcze lepszy i bajecznie staniał w Polsce

Jeden z najlepszych telefonów 2025 roku doczekał się nie tylko nowej aktualizacji i co za…

24 kwietnia 2025
  • Newsy
  • POCO
  • Telefony

Znamy datę premiery zabójcy flagowców od Xiaomi z baterią 7500 mAh i ekranem 6.83 cala

POCO F7 najprawdopodobniej zadebiutuje jeszcze w przyszłym miesiącu. Telefon powinien być na radarze polskiego fana,…

24 kwietnia 2025
  • Google
  • Gry i aplikacje
  • Newsy

Gmail znów robi to dobrze! Tej funkcji w Gmailu od dawna brakowało

Gmail doczekał się prostej, a jakże niezwykle użytecznej nowości na Androida. Pozwoli ona oszczędzić nam…

24 kwietnia 2025
  • iQOO
  • Newsy
  • Telefony

6500 mAh za 550 złotych. Ta premiera taniego telefonu przesuwa granice opłacalności

iQOO Z10x zadebiutował oficjalnie. Ponieważ to bardzo tani telefon, bateria o pojemności 6500 mAh i…

24 kwietnia 2025