Qualcomm Snapdragon 820 to chyba najbardziej wyczekiwany procesor w całej branży mobilnej. Pojawił się już w kilku testach, a teraz urządzenie napędzane przez ten układ trafiło do Antutu. Co z tego wynikło?
Na początek małe przypomnienie. Pod koniec czerwca informowałem was o tym, że Snapdragon osiągnął naprawdę dobre wyniki w teście GeekBench. Pokazało to, że układ ma potencjał, gdyż jak warto pamiętać przetestowano prawdopodobnie dość wczesną wersję procesora, więc trudno stwierdzić czy to wszystko na co będzie stać nowego flagowca Qualcomma. Od tego czasu minęły już dwa miesiące i tym razem Snapdragon 820 pojawił się w kolejnym teście benchmarkowym, popularnym Antutu, wykręcając niespotykany dotąd wynik.
Urządzenie nazwane Green Orange X1 Pro, napędzane przez wyżej wspomniany procesor, ,,wykręciło” w Antutu 83774 punkty, co jest wartością o 10 tys. punktów wyższą niż osiągi obecnego lidera, czyli Samsunga Galaxy S6 (i wszystkich urządzeń napędzanych tym samym procesorem). Warto wziąć poprawkę na dwie kwestie. Po pierwsze przetestowane urządzenie wyposażone jest w ekran o rozdzielczości ,,tylko” Full HD, gdy wyżej wspomniany flagowiec Koreańczyków pracuje pod wyższą rozdzielczością, dlatego mimo solidnej przewagi punktowej trudno jednoznacznie porównać oba wyniki. Po drugie Green Orange pracuje pod kontrolą Androida 4.4.2 KitKat, a jak zapewne się orientujecie zazwyczaj każde urządzenie po aktualizacji do Androida Lollipop osiąga w tym benchmarku zupełnie inne wyniki niż na początku (zazwyczaj wyższe, ale nie jest to regułą), więc na ,,Lizaku” czy na ,,Piance” wyniki mogą być zupełnie inne.
Czy można zatem stwierdzić, że poznaliśmy właśnie najwydajniejszy (w benchmarkach) procesor przeznaczony do urządzeń mobilnych, który zdominuje rynek? Niekoniecznie. Należy bowiem pamiętać o dwóch innych układach, o których informowałem was jakiś czas temu – Kirin 950 i Apple A9 mają zadatki na równie wysokie wyniki, co wnioskuje po świetnych rezultatach w GeekBench. Ale cyferki to nie wszystko, a Antutu to bardzo kiepski wyznacznik wydajności, gdyż jak dobrze wiemy papier przyjmie wszystko, a nie wszystko co pięknie na nim wygląda przekłada się na codzienne użytkowanie. Ale coś musi być na rzeczy, skoro Snapdragona 820 chce nawet Samsung.
Dla zainteresowanych zdjęcie z kilkoma szczegółami specyfikacji wyżej opisywanego urządzenia:
Źródło: TechGrapple
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.