Pod koniec ubiegłego tygodnia informowaliśmy was o polskiej premierze topowego modelu marki Samsung – Galaxy S II. Samsung Galaxy S II jest w Ceneo od 1.953 zł dostępny w jednym sklepie. Zarówno o wydarzeniu, jak i samym sprzęcie sporo się ostatnio mówi – głównie za sprawą świetnych wyników sprzedaży nowej słuchawki południowokoreańskiej firmy. Wystarczy wspomnieć, iż w ciągu jednego miesiąca na koreańskim rynku sprzedano aż milion sztuk tego dwurdzeniowego potwora. Samsung zamierza pójść za ciosem – już zapowiada model Galaxy S III.
Prezes mobilnego oddziału azjatyckiego giganta (Samsung’s Mobile Communications Division) – JK Shin, poinformował o najbliższych planach jego firmy w zakresie produkcji smartfonów i tabletów. Zapewnił m.in., iż do końca bieżącego roku pojawi się na rynku Galaxy Tab ze wsparciem dla sieci czwartej generacji. Będzie to zmodyfikowana wersja tabletu Galaxy Tab 10.1 lub Galaxy Tab 8.9. A co ze smartfonami?
Już w pierwszej połowie 2012 roku w sprzedaży ma się pojawić Galaxy S następnej generacji. Póki co praktycznie nic nie wiadomo na temat jego parametrów technicznych. Oczywistym jest jednak, że Samsung nie będzie się spieszył z realizacją tego projektu – popyt na model Galaxy S II jest bardzo duży i firma będzie to chciała maksymalnie wykorzystać. Waszym zdaniem, czego można się spodziewać po kolejnej słuchawce z tej serii?
Źródło: samsunghub
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Motorola edge 60 fusion zadebiutowała w Polsce jako mocna kandydatka do tytułu ulubionego telefonu Polaków.…
Apple ponownie udowodniło, że wiodący status w branży smartfonów jest zasłużony, prezentując swój najnowszy flagowy…
Google Pixel 10 Pro Fold pozuje pierwszych grafikach. Ma być tańszy od poprzednika – a…
Klon Bloodborne – Thymesia, czyli brutalna gra akcji RPG trafiła na ciekawą 60% zniżkę. Ta…
Nareszcie doczekaliśmy się Apple Intelligence także w Europie, czyli również w Polsce. Apple udostępnia swoje…
Samsung Galaxy Tab S10 FE i S10 FE+ zadebiutowały oficjalnie. To najmniej opłacalne Samsungi, jakie…