Wyłonienie spośród setek telefonów na rynku jednego, najlepszego modelu, wydaje się być obecnie niemożliwe. Stąd też coraz częściej ocenia się urządzenia pod kątem konkretnego elementu wyposażenia lub funkcji. Tak też uczynili pracownicy Laboratorium Teletorium, czyli jednej z sekcji znanej sieci sprzedaży. Przeprowadzili testy, których celem było wyłonienie najlepszego modułu fotograficznego w telefonie komórkowym. Dokładny raport pojawi się co prawda dopiero za pół roku, już teraz jednak znamy pierwsze typy. Wyniki, pisząc szczerze, nieco rozczarowują.
Jeszcze pół roku pozostało do przyznania wyróżnienia dla telefonu z najlepszym aparatem fotograficznym, lecz nic nie zapowiada większych zmian w aktualnej klasyfikacji stworzonej na podstawie testów jakie przeprowadza Laboratorium Teletorium.
Co prawda Sony sygnalizowało wprowadzenie w tym roku nowych matryc lecz prognozy te mogą okazać się przedwczesne. Z kolei nikt z polskich importerów nie ma odwagi przedstawić własnych propozycji lub czeka z nominacją na ostatnią chwilę. Czy to oznacza, że producenci nie mają w tym roku nic konkretnego do zaoferowania w zakresie funkcyjnym jakim jest aparat fotograficzny w telefonie?W rywalizacji na moduły fotooptyczne w telefonach, zarezerwowanej wyłącznie dla najmocniejszych marek, trudno o ideał. Każdy z wyspecjalizowanych modeli charakteryzuje się zarówno dobrymi cechami jak i niedopracowaniem. W takim rozproszeniu wyników na poszczególne modele, trudno wyłonić zdecydowanego lidera, za to daje się zauważyć czołówkę marek telefonicznych, które nie boją się inwestycji w nowe technologie. Moduł fotooptyczny to jeden z bardziej skomplikowanych układów w telefonie i poniekąd najdroższy. Jego funkcje nie jest łatwo zaprogramować. Dlatego badania jakościowe aparatów fotograficznych w telefonach dają poznać stopień zaawansowania technologicznego marki, zaangażowanie producenta w jakosć oraz jego kondycję finansową.
– możemy przeczytać w uzasadnieniu wyników.
Według testów przeprowadzonych przez pracowników Laboratorium Teletorium, liderami tabeli są:
Powyższe wyniki są efektem szczegółowych testów i precyzyjnych pomiarów. Wynika z nich kilka rzeczy. Po pierwsze, najwyraźniej nie ma telefonu, który miałby dobry aparat fotograficzny i dobre oprogramowanie. Tymczasem niemal każdy smartfon z Androidem można dostosować do swoich potrzeb z pomocą bezpłatnych lub płatnych aplikacji – czy wtedy zyskają na funkcjonalności? Na pewno, co automatycznie podwyższy ich ocenę.
Po drugie, szczególność procedury testowej zabiła chyba nieco sensowność całego przedsięwzięcia. Jednym z liderów zestawienia jest bowiem model Samsung m8910, który dostał bardzo wysokie noty za ergonomię i szybkość działania, w efekcie czego trafił na miejsce 3 aktualnej tabeli (za maj 2011). Tymczasem w teście tego telefonu przeczytać możemy, iż jakość zdjęć wykonanych z pomocą tego urządzenia, wyraźnie kuleje. Wychodzi zatem na to, iż zdolność do rejestrowania poprawnie odwzorowanych fotografii schodzi na plan dalszy, przytłoczona wydawałoby się mniej istotnymi atrybutami.
Po trzecie w końcu, w zestawieniu nadal brakuje kilku modeli z wyższej półki – na szczęście głosowanie na FOTO-telefon roku 2011 jeszcze nie zostało zakończone, wiec jest szansa, iż nieobecne pozycje jeszcze trafią na warsztat pracowników z Laboratorium Teletorium
Źródło: Laboratorium Teletorium
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Aplikacja Uber wzbogaca się o udane nowości, które mogą przydać się także w okresie świątecznym.…
Najbliższy weekend może być uciążliwy dla klientów banku mBank. Bank zaplanował przerwę w działaniu swoich…
Do rodzinki ciekawych flagowców niedługo dołączy vivo X200s. On również otrzyma potężną specyfikację na czele…
Do walki z oszustami wydzwaniającymi do nas i wykradającymi nasze dane zostały wytoczone ciężkie działa.…
Sony ostrzy zęby na FromSoftware, co potwierdzili sami zainteresowani. Mówimy tu o ogromnej transakcji, która…
Po premierze wybitnie opłacalnego iQOO 13 pojawiła się zapowiedź długości aktualizacji. Ten tani flagowiec może…