Huawei pracuje nad kolejnym urządzeniem przeznaczonym dla mniej wymagających użytkowników, które nie straszy specyfikacją. I tak to powinno wyglądać.
Opisując urządzenia z najniższej półki cenowej zwykło nazywać się je ,,przeznaczonymi dla mniej wymagających użytkowników”. Nie jest to do końca prawda, bo często możliwości finansowe nie doganiają wymagań, albo po prostu niektórzy dochodzą do wniosku, że urządzenia nawet z najniższej półki powinny coś sobą reprezentować, zwłaszcza w 1025 2015 roku. Na przeciw takim użytkownikom po raz kolejny chce wyjść Huawei. Chiński producent dość intensywnie walczy o każdy segment rynku, dlatego oprócz urządzeń topowych stara się prezentować także sprzęt ze średniej bądź dolnej półki, najczęściej pod szyldem Honor (testujemy dla was Honora 7, zadawajcie pytania 😉 ). Tym razem Huawei pracuje nad nowym budżetowym smartfonem – Play 5.
Huawei Play 5 będzie wyposażony w 5-calowy ekran TFT (zapewne IPS), na którym Android 5.1 Lollipop będzie prezentowany w rozdzielczości HD (1280×720) – taka kombinacja przełoży się na 294 piksele na cal. Smartfon ten będzie występował w dwóch wariantach: jeden z nich będzie pracował pod kontrolą Snapdragona 410 (4xCotrex-A53, 1.2GHz), drugi MediaTeka MT6735 (4xCortex-A53, 1.3 GHz). W obu przypadkach będziemy mieli do czynienia z 2GB pamięci operacyjnej RAM i 16GB pamięci na pliki użytkownika, więc jest naprawdę zacnie.
Wersja oparta na Snapdragonie będzie wyposażona w 8-megapikselowy aparat przedni, zaś ta na MediaTeku w 5-megapikselowy. W obu przypadkach kamera główna będzie miała 13 megapikseli, więc amatorzy fotografowania powinni być więcej niż zadowoleni. Właściwie dla każdego znajdzie się coś dobrego – Play 5 będzie oferował wsparcie dla technologii LTE, podwójny slot na karty SIM i baterię o pojemności 4000 mAh. Całość będzie zamknięta w plastikowej obudowie o wymiarach 143.1×71.8×9.7mm, więc nie będzie to urządzenia stworzone dla fanów małych ramek.
Za tak prezentującego się smartfona przyjdzie zapłacić w Chinach 799 yuanów (ok. 480zł) za wersję za wersję z MediaTekiem i 999 yuanów (ok. 600 zł) za wersję ze Snapdragonem. Sprzedaż rozpocznie się 10 października w Chinach, później urządzenia mogą (ale nie muszą) trafić na kolejne rynki. Większą szansę na szerszą sprzedaż ma wariant z układem Qualcomma, ponieważ wspiera on wszystkie pasma LTE.
Tak wyposażony smartfon z pewnością nieźle sprzedałby się w Polsce, bo nawet po doliczeniu podatków (i innych ewentualnych kosztów) jego cena najprawdopodobniej nie przekroczyłaby 800 zł. Całkiem nieźle, prawda?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.