Steve Jobs uchodzi za ekscentryka w oczach wielu osób. Z pewnością ich liczba wzrośnie, gdy zrealizowany zostanie najnowszy pomysł szefa Apple. Otóż CEO korporacji z Cupertino postanowił wybudować niezwykle intrygująca siedzibę firmy. Według samego pomysłodawcy doczekamy się fantastycznej budowli, która będzie przypominać lądujący statek kosmiczny…
Budynek, który zamierza postawić w Cupertino Jobs, ma się stać siedzibą firmy i kampusem dla 12 tys. pracowników Apple. W czteropiętrowej konstrukcji zostaną wykorzystane głownie wygięte szyby. W centrum kosmicznego kółka ma się pojawić sporych rozmiarów park (6 tys. drzew). Pod kampusem powstanie podziemny parking. Energię w całym kompleksie ma zapewniać system oparty o gaz ziemny. Przewidziano stworzenie sali konferencyjnej i kawiarni dla 3 tys. osób.
Dla porównania warto wspomnieć, iż w obecnej siedzibie Apple pracuje jedynie 2,8 tys. osób. Pozostałe 9 tys. pracowników jest rozrzucone po całym Cupertino. Firma kupiła ziemię pod budowę kompleksu w ubiegłym roku (wcześniej jej właścicielem było HP). Jobs ponoć rozmawiał już z władzami miasta o nowej budowli. Jeśli pozytywnie odniosą się one do projektu, to nowa siedziba ujrzy światło dzienne w 2015 roku. Nie wydaje się Wam, że Jobs pozazdrościł mieszkańcom Katowic?
Źródło: slashgear
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.