- « Poprzedni
- 1/3
- Następny »
Przeprojektowane, piękne i kapitalnie wykonane. Do redakcji właśnie przyjechały Sony Xperia Z5 i Z5 Compact.
Aktualizacja: opublikowaliśmy już testy Sony Xperia Z5 i Z5 Compact.
Wspólnie z Michałem zaczęliśmy przed kilkunastoma minutami testy Sony Xperii Z5 i Z5 Compact. Od razu możemy stwierdzić jedno – znów dostajemy sprzęty fantastycznie zaprojektowane, solidnie wykonane i naprawdę urodziwe. Specjalne, matowe szkło na tylnych panelach obydwu smartfonach jest miłe w dotyku i estetycznie wykończone, a odświeżona bryła sprawdza się od strony ergonomicznej.
Pełny test obydwu urządzeń zaserwujemy Wam z początkiem przyszłego tygodnia. Tymczasem – zerknijmy na wyniki z AnTuTu i GFXBench.
Sprawdziliśmy też – „na szybko” – czytnik linii papilarnych. O ile z kciukiem Xperie nie mają problemu, tak już odblokowywanie telefonu (wraz z wciśnięciem przycisku) palcem wskazującym sprawdza się w 70 proc. przypadków. Może to zależeć od naszej konfiguracji, ale po kilku podejściach wciąż nie jesteśmy w stanie osiągnąć takiej płynności odczytu, jak w przypadku kciuka.
Michał zauważył ponadto, że czytnik dyktuje sposób, w jaki powinniśmy trzymać telefon. Jego zdaniem większą swobodę otrzymamy w przypadku czytnika umiejscowionego pod ekranem. Ostatecznie jednak będziemy mogli na ten temat wypowiedzieć się po kilku dniach normalnego użytkowania.
Ostatnia rzecz – przegrzewanie. Owszem, smartfony osiągają temperaturę zewnętrzną powyżej 43 stopni, ale nie powoduje to zamykania aplikacji. Sprawdziliśmy stabilność podczas nagrywania materiału w 4K i osiągnęliśmy wynik 11 minut, po czym wyłączyliśmy rejestrowanie. Jest na pewno lepiej, niż w przypadku Z2, Z3 czy Z3+.
Macie pytania?
Jeśli chcecie dowiedzieć się czegoś, co wykracza poza nasze procedury testowe, zadajcie pytanie w komentarzu.
- « Poprzedni
- 1/3
- Następny »
Ceny Sony Xperia Z5 Compact
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.