Producent zdał się w P8000 na litowo-polimerowy akumulator o pojemności 4160 mAh. Mimo możliwości demontażu tylnej klapki, nie można wymienić ogniwa (a przynajmniej Elephone nie zakłada opcji samodzielnej wymiany). Pokaźna pojemność baterii powinna przekładać się na równie dobre czasy pracy na ładowaniu. W przypadku Elephone’a P8000 nie jest to jednak proporcjonalna zależność. Osiągi akumulatora są dobre, ale nie aż tak, jak można by się tego było spodziewać po parametrach jednostki.
Sprawdziliśmy wydajność energetyczną telefonu, przy jasności sprowadzonej do 120 cd/m2. Rezultaty zestawiliśmy z podobnym cenowo i rozmiarowo Meizu M2 Note, który posiada ogniwo 3100 mAh.
Jak widzicie, mimo ponad 1000 mAh różnicy, rezultaty są bardzo zbliżone, a przy tym czas ładowania P8000 jest dłuższy. Mimo to, nie patrząc na specyfikację, bateria telefonu sprawuje się całkiem dobrze. Pozwala na osiągnięcie granicy dwóch dni bez ładowarki, podczas umiarkowanego użytkowania urządzenia i jasności ustawionej na około 100 cd/m2. Jeśli zależy nam na wydłużeniu tego czasu, możemy zredukować siłę podświetlenia ekranu, a w ustawieniach aktywować tryb oszczędzania energii, który zmniejsza wydajność na rzecz zmniejszenia energochłonności.
W telefonie zamontowano 13-megapikselowy sensor Samsunga – model S5K3L2. Jest to jednostka która gościła przede wszystkim w Samsungu Galaxy S4. Baza jest więc dobra, ale jak to wykorzystano? Na początek trochę danych.
Oto najważniejsze elementy specyfikacji aparatu:
Aplikacja aparatu nie została w żaden sposób zmodyfikowana względem natywnej. Mamy tutaj więc podstawową funkcjonalność, z możliwością regulacji parametrów takich jak: ekspozycja, balans bieli, rozmiar zdjęcia i ISO. Można też wybrać jedną z kilkunastu scenerii (Auto, Noc, Zachód słońca, Impreza, Portret, Krajobraz, Portret nocny, Teatr, Plaża, Śnieg, Nieporuszone zdjęcie, Sztuczne ognie, Sport, Światło świecy), oraz jeden z sześciu filtrów. Sama aplikacja niestety działa dosyć wolno, a urządzenie potrzebuje stosunkowo dużo czasu na zrobienie zdjęcia.
Mimo obecności tego samego sensora, aparat robi gorsze zdjęcia, niż Galaxy S4. Fotografie w przybliżeniu nie są tak szczegółowe, jak można by tego oczekiwać po 13-megapikselowej matrycy. Przy odpowiedniej ilości światła zastanego da się co prawda zrobić ładną fotografię, z dużą głębią ostrości i ładnymi kolorami. Oglądając ją jednak w rozmiarze rzeczywistym, można odnieść wrażenie, że na wszystkich zdjęciach widoczne są niewielkie szumy. Problem narasta, kiedy oświetlenie ulega pogorszeniu. Przy niedoświetlonej scenerii, urządzenie ustawione na tryb automatyczny podbija ISO maksymalnie do wartości 761. Często jednak okazuje się to nie być wystarczające i aby było cokolwiek widać, musimy ręcznie przestawić ISO na 1600.
Aparat niezbyt dobrze radzi sobie również z nadmierną ilością światła. W takich warunkach bardzo łatwo o prześwietlone fotografie, a przy tym mocno wyblakłe kolory. Pochwała należy się za to za sprawnie i skutecznie działający autofocus.
Telefon rejestruje filmy akceptowalnej jakości. 1080p i 26 klatek na sekundę to maksimum możliwości Elephone’a P8000. Materiał jest całkiem płynny, a także szczegółowy, chociaż tutaj można by mieć te same zastrzeżenia, co do fotografii. Niemniej jednak, kamerka spełnia swoją funkcję. Nie przenosi nadmiernie drgań ręki na ekran, a dźwięk oddaje naturalne odgłosy towarzyszące nagrywaniu danego filmu.
Do robienia zdjęć autoportretowych służy 5-megapikselowy układ nieznanej produkcji. Zdjęcia są akceptowalnej jakości, ale daleko im do ideału. Podobnie jak w przypadku jednostki głównej, na fotografiach występuje dużo szumów, a aparat nie radzi sobie ze znacznymi zmianami oświetlenia. Jeśli chcecie więc zrobić sobie tym telefonem reprezentatywne selfie, zadbajcie o sprzyjające warunki.
Jeśli chodzi o nagrywanie materiałów wideo, to już nie można mieć większych zastrzeżeń, chyba, że planuje się wykorzystać tę funkcje do czegokolwiek innego, niż wideorozmowy. Do tych, solidne 720p, nawet przy 17 klatkach na sekundę powinno być wystarczające.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…