Elephone P8000 – test chińskiego smartfona za 1000 zł

Wyposażenie

Czujnik biometryczny

Pod obiektywem aparatu producent umieścił niewielki czujnik biometryczny. Próbowałem się do niego przekonać kilka razy, jednak słaba responsywność mocno irytuje podczas codziennego użytkowania. Czytnik raz reaguje na przeciągnięcie palca, raz wystarczy mu tylko przyłożenie go – jednym słowem działa bardzo nieprzewidywalnie.

Jakość rozmów głosowych

Głośnik do rozmów posiada odpowiednią głośność, a rozmówcę słyszymy wyraźnie. Nieco gorsza jakość jest wbudowanego, pojedynczego mikrofonu. Rozmówcy zgłaszali często, że mój głos był mniej wyraźnie słyszalny niż np. w Honorze 7. Denerwuje też brak możliwości zmiany głośności podczas trzymania telefonu przy uchu. Aby móc to zrobić, musimy oddalić słuchawkę od ucha na tyle, aby zaświecił się wyświetlacz.

Aplikacja dialera jest dokładnie taka sama jak natywna. Nie uległa więc zmianie duża funkcjonalność i ładny wygląd, który możemy spotkać w czystym Androidzie.

Głośnik główny

Głośnik, który odpowiada za emitowanie dźwięków powiadomień i multimediów znajduje się w dolnej części tylnej ściany urządzenia. Nawet z włączonym Trybem BesLoudness (mającym rzekomo wzmacniać dźwięk głośnika) nie jest on donośny. Maksymalna głośność jaką udało nam się zarejestrować to 82dB. Jakość samego dźwięku jest poprawna, chociaż brakuje niskich tonów (co nie może być zaskoczeniem zważywszy na klasę systemu audio).

Funkcja Dual-SIM

Urządzenie zostało wyposażone w dwa gniazda na karty micro SIM. Działają one w trybie standby, czyli nie mogą pracować równocześnie. Warto wspomnieć, że oba obsługują łączność 4G.

Łączność i GPS

Moduł WiFi jest jednozakresowy i pracuje w standardzie b/g/n/. Gwarantuje on stabilne połączenie z siecią w każdym z naszych scenariuszy testowych. Nawet w najbardziej wymagającym (telefon znajdujący się piętro niżej niż, router) została jeszcze jedna kreska zasięgu. Warto wspomnieć także, że smartfon obsługuje technologię Miracast, dzięki czemu możemy streamować obraz z telefonu na większy ekran.

Moduł GPS (z obsługą A-GPS) szybko łapie sygnał, ale jego precyzja pozostawia wiele do życzenia. Jak możecie zobaczyć sami, na poniższym trasa zarejestrowana przez telefon mocno rozmija się z rzeczywistą. Do nawigacji samochodowej taka dokładność może być wystarczająca, ale z pieszą może być już problem.

Pamięć wbudowana i OTG

Elephone P8000 niestety nie obsługuje USB OTG w żadnej postaci. Nie reaguje nawet na podpięcie urządzeń wskazujących, takich jak myszka czy klawiatura.

Pamięć wewnętrzna telefonu ma pojemność 16 GB. Do użytku, w praktyce pozostaje jednak niecałe 12 GB. W razie gdy byłoby to za mało, możemy rozszerzyć tą wartość o kartę pamięci microSD o pojemności do 128 GB (my testowaliśmy Kingstona 128 GB microSDXC Ultra Class10 UHS-1) za pomocą gniazda pod demontowalną, tylną klapką.

Wydajność i system

Za wydajność urządzenia odpowiada układ MediaTek MT6753, który składa się z ośmiu rdzeni Cortex-A53 o taktowaniu 1,3 GHz i procesora graficznego Mali-T720 MP3. Całość jest wspierana przez 3 GB pamięci RAM.

Niespodziewanie, okazuje się że jest to konfiguracja nieco słabsza od tej z modelu P7000. W zamian za to układ jest bardziej uniwersalny jeśli chodzi o obsługę LTE w różnych zakątkach świata. Czy ta zmiana mocno odbiła się na wydajności? Na szczęście nie jest tak źle.

Urządzenie świetnie sobie radzi w codziennym użytkowaniu i obsłudze systemu. Nie można narzekać tutaj na jakikolwiek niedobór mocy. Dodatkowo, 3 GB RAM dają duża swobodę jeśli chodzi o multitasking. Oto wyniki testów syntetycznych, zestawione z konkurencyjnymi telefonami:

Sprzęt jest w stanie poradzić sobie bez problemu ze wszystkimi, nawet najbardziej zaawansowanymi grami. Podczas testów sprawdziliśmy Asphalt 8, Need for Speed: No limits i Hearthstone. Wszystkie tytuły działały bez zarzutu, nawet na wysokich ustawieniach graficznych.

Według naszej tradycyjnej procedury testowej zainstalowaliśmy na telefonie program MX Player z pakietem najnowszych kodeków. Większość naszych plików testowych uruchomiła się, jednak problemy z poprawną obsługą zauważyliśmy już przy wideo w rozdzielczości 1080p 40 mbps. Film odtwarzał się, jednak występowały regularnie przycięcia przeszkadzające w odbiorze. Z plikami 4K telefon nie radzi sobie już zupełnie.

– mkv, 480p, xvid, 1mbps, he aac, napisy;
– mkv, 720p, h264, 600kbps, aac / mp3 dual audio;
– mp4, 720p, h264, 3mbps, aac;
– mkv, 720p, h264, 3mbps , vorbis, napisy;
– mp4, 720p, h264, 6mbps, ac3;
– mkv, 1080p, h264, 10mbps;
– mkv, 1080p, h264, 40mbps; (brak płynności);
– mp4, 4K (3840×2160), h264, 34mbps (brak płynności);
– mp4, 4K (4096×1716), h264, aac, 35mbps (brak płynności).

Telefon pracuje pod kontrolą Androida 5.1 Lollipop z delikatną nakładką producenta. Ingeruje ona jedynie w wygląd ikonek i układ głównego menu. Od strony praktycznej, mamy tutaj funkcjonalność czystego systemu, z rozbudowaniem obsługi gestów i ulepszeń dźwiękowych oraz wizualnych, które niestety w większości są bezużyteczne.

System działa szybko i płynnie, jest jednak najeżony niedoróbkami i błędami lub brakami w tłumaczeniach. Stosunkowo często występują w nim niespodziewane błędy, a język polski jest poprawny głównie „z wierzchu”. Im głębiej wchodzimy w system (np. w ustawienia), tym więcej angielskiego, a czasami i chińskiego. Oto przykład komunikatu, który co jakiś czas się pojawiał w różnych sytuacjach: